eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodpowiedzialnosc kafejki internetowej za programy instal. przez klientow › Re: odpowiedzialnosc kafejki internetowej za programy instal. przez klientow
  • Data: 2002-06-22 11:48:10
    Temat: Re: odpowiedzialnosc kafejki internetowej za programy instal. przez klientow
    Od: Lulek <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 21 Jun 2002 22:59:28 +0000 (UTC), "Peter 'Mikolaj' Mikolajski"
    <c...@a...ow.pl> wrote:

    >Osobnik korzystajacy z lewej kopii placi kare, wiec to nie jest
    >podcinanie zadnej galezi, a raczej wyegzekwowanie oplaty za soft.
    >Jesli kawiarenka padnie po zaplaceniu (bodaj) trzykrotnosci ceny
    >oryginalnego softu, to juz nikogo nie obchodzi - programy zostaly
    >kupione.

    Nazbyt restrykcyjne traktowanie kafejek z pewnością negatywnie wpłynęłoby
    na ich dalszą ekspansję, a to już pozbawia potencjalnych zysków
    producentów oprogramowania. Kafejki powstają jak grzyby po deszczu, ale
    gdyby ich właściciele wiedzieli że przez nieuwagę i przeoczenie lewej
    kopii mogą pójść z torbami, nie inwestowaliby w to pieniędzy, co
    uderzyłoby w producentów softu.

    >Udowodnij, ze to zainstalowal klient, a nie Ty. W ten sposob kafejki
    >moglyby miec tylko oryginalne Windowsy i cala reszte nielegalna. Przy
    >wpadce wlasciciel mowilby, ze nic o tym nie wie, bo to klienci
    >zainstalowali.
    [ciach]
    >Jak to rozpoznasz? Klient moze miec ochota potluc w Kwaka, jak rowniez
    >moze miec ochote pisac magisterke w Wordzie.

    Można rozpoznać. Sam w ramach "wywiadu gospodarczego" sprawdzałem kafejki
    pod tym kątem i jeśli widać że na wszyskich kompach są te same gierki (i
    to jeszcze na Virtual CD), podobna struktura dysku, w katalogach często
    instalki, jeden wspólny serial itp. to przecież widać że nie istalowali
    tego klienci. Z kolei jeśli Word jest na jednym kompie z kilkunastu, a na
    nośnikach w kafejce nie ma jego pirackich kopii to można przyjąć, że
    został zaistalowany przez klienta. Policja na takie przypadki patrzy z
    wyrozumiałością, bo często intencje właściciela da się wyczuć.

    >Od tego masz wyspecjalizowane programy dla kafejek, ktore pozwalaja na
    >korzystanie z kilku programow, reszta jest zablokowana, a skutecznosc
    >ochrony calkiem niezla.

    Dla chcącego nic trudnego - przy odrobinie wiedzy i czasu nawet na
    zabezpieczonym kompie da się wszystko zaistalować.

    >Przy okazji ulatwiaja liczenie czasu itp.
    >duperele przydatne w takim interesie. Uciazliwosc dla klienta? Klient
    >chce korzystac z programow netowych i prosze bardzo, od reszty wara.

    Tylko że programy do administracji często spowalniają sieciowe gry,
    zmniejszają stabilność i oczywiście zakres swobody użytkowników. Do tego
    nie są za darmo a kawiarenki nie są bardzo dochodowymi przedsięwzięciami i
    ich właściciele nie będą inwestować w programy, które im nie przynoszą
    zysków.

    >Szkoda czasu? Jak wlasciciel bedzie odpowiadal za udostepnienie swoich
    >komputerow do wlaman, to pewnie zmieni zdanie...

    Czasy kiedy właściciele będą odpowiadać za takie rzeczy jeszcze długo nie
    nastąpią, więc szkoda sobie tym zawracać głowę.

    (-)
    Lulek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1