eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawono i uciekl... › Re: no i uciekl...
  • Data: 2013-08-08 20:00:37
    Temat: Re: no i uciekl...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osobnik posiadający mail a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:


    >>> Pomijając jakieś wyjątkowe patologie (oraz zakładając, że nie był to
    >>> Superman incognito) zgon w wyniku uderzenia pięścią w twarz jest
    >>> niemożliwy.
    >>>
    >> Relatywizujesz.
    >> to nie było uderzenie w twarz. to były *UDERZENIA*
    >
    > Mhm. A niby w co w wg ciebie uderzał? Na filmie było dość dobrze
    > widać, że "prał po gębie".
    >
    > [ciach]
    >
    Nie podważam celu tylko ilość.

    >>> Przeczytał komentarze na onecie i przestraszył się linczu.
    >>>
    >> W ogole jakis pechowiec.
    >> Najpierw zaatakował drzwi i mu sie nie udało
    >
    > "Zaatakował" w takim samym sensie, jak inni ludzie "atakują" stoły w
    > zdenerwowaniu waląc w nie pięścią.
    >
    Rozumiem. Byc moze po prostu w innych ludziach sie obracamy.

    >> Potem chciał uniknąc bójki i mu sie nie udało
    >> Potem chciał sie obronić i udało mu sie az za bardzo bo mu sie
    >> powtrzymac nie udało.
    >
    > Jak nie, jak udało?
    >
    Jak tak, jak nie?

    >> Potem w koncu chciał sie zachować jak porządny czlowiek i wezwac
    >> karetke ale mu sie nie udało
    >
    > Skąd wiesz?
    >
    Bo we wszystkich doniesieniach prasowych jest informacja, ze karetka
    została wezwana po kilkunastu minutach przez postronne osoby.

    >> Policji mu sie wezwać nie udało.
    >
    > Skąd wiesz?
    >
    j.w.

    >> Potem jako praworządny obywatel miał poczekac na orzeczenie
    >> prokuratury ze przeciez zgon nie był wynikiem *uderzenia* w twarz
    >> SIC! ale mu sie nie udało.
    >
    > Dlaczego? Bronił się, dlaczego ma dobrowolnie poddawać się uwięzieniu?
    > Wyrok może spokojnie zapaść i bez niego, zwłaszcza w zakresie związku
    > jego czynów ze zgonem tamtego.
    >
    Ja nie twierdze, ze on źle zrobił.
    Gdybym miał swiadomosc tego co zrobił, tez bym spierniczał za granice.

    >> Jedyne co mu sie udało to:
    >> - w jakis sposób byc zaangazowanym w wandalizm dokonany na drzwiach
    >
    > ROTFL
    >
    >> - w jakis sposób byc zaangazowanym w śmierć człowieka
    >
    > No beton... Zbieżność czasowa nie oznacza związku
    > przyczynowo-skutkowego. Dotrze to do ciebie?
    >
    Tak po prosut to wykluczasz?
    To dlaczego po badaniach lekarskich chca go jednak aresztować?

    >> - w bezposredni sposób byc zaangazowanym w ucieczkę.
    >
    > Ucieczkę? Miał prawo wyjechać.
    >
    Oczywiscie, ja nie twierdze ze nie miał prawa.
    Ja twierdze, ze nie powinien miec możliwości.

    >> No normalnie wzór człowieka.
    >
    > A gdzie ja coś takiego napisałem, dzwońcu?
    >
    Piszesz to cały czas. Niewinny zaatakowany przez drzwi, potem przez
    staruszka. Tylko tak nieszczesliwie sie bronił.

    >>>> - prokurator został odsuniety.
    >>>
    >>> Jak wyżej.
    >>>
    >> Tak, oczywiście.
    >> Ty widzisz chec linczu, ja widze zdrowy rozsadek.
    >
    > ROTFL
    >
    > "Zdrowy rozsądek" w postaci atakowania psem, pałką i gazem spokojnie
    > stojącego człowieka.
    >
    Nie, nie twierdze, ze dziadek miał wystarczajaco zdrowego rozsądku.

    Doczytaj czego dotyczyło "jak wyżej".
    Chodziło o ocenę pracy prokuratora a nie o działania dziadka.





    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1