Użytkownik Arti <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b14351$eb6$...@n...tpi.pl...
> Witam .Jestem klijentem Pekao.s.a od wielu lat otrzymałem od nich przez te
> lata 40000zł pożyczki do eurokonta i karty kredytowe na kwote 32000 zł ,
nie
> żądano odemnie żadnego zabezpieczenia..Niestety jak to w naszym państwie
> bywa przeliczyłem sie z inwestycjami i niestety wykorzystałem te kwoty nie
> mam teraz na spłate tego kredytu ale narazie płace odsetki i staram sie
> splcac karty kredytowe lecz kosztuje mnie to 3,5 procenta miesiecznie.
> .Dobijaja mnie odsetki które płace poniewaz nie spłacam wogóle kapitału a
i
> na nie już sie zapożyczam. Czy jest jakas mozliwosć wyjscia z tego
kłopotu.
> Nie posiadam żadnych nieruchomości ani wysokiego dochodu.
> Prosze o odpowiedz czy grożą mi z tego powodu jakies sankcje karne,czy
mozna
> sie z bankiem jakoś układać Czy moja żona także odpowiada za te
> długi choć ja podpisywałem te umowy przed ślubem.Prosze o rade
> Z powazaniem .
> arti
>
>
Żona nie będzie odpowiadać za twoje długi. Nie znam szczegółów. jedyne co
może sie przytrafić to egzekucja z nieruchomości. Wtedy może się zdażyć, że
będzie się toczyła z majątku wspólnego małżonków tzn. jeżeli ta nieruchomość
stanowi współwłasność małżonków. U was ten problem nie istnieje. Spróbój się
dogadać bo jak dojdzie do egzekucji to się utopisz. przy tak olbrzymim długu
dojdą ogromne kwoty za postępowanie. Napisz pismo do banku o umorzenie
części odsetek. Bankowy tytuł wykonawczy opatrzony w sądową klauzulę
wykonalności wystarczy do wszczęcia egzekucji z wynagrodzenia, ruchomości,
innych wierzytelności.
Niestety. Przeczytaj swoją umowę dokładnie. Sprawdź do jakiej kwoty
odpowiadasz. W niektórych bankach odpowiada sie z karty kredytowej tylko do
30 dolarów. Tego prawie nikt nie wie i spłaca całość. Nie znam umowy.
Dlatego poczytaj dokładnie umowę.
Pozdrawiam