Użytkownik "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl> napisał
w wiadomości news:psp.1166173891@news.chmurka.net...

> Hmmm... czyzby wiec te wszystkie dyskusje, z ktorych wynikalo, ze trzeba
> placic czesc bezsporna nawet jak faktura nie dotarla - byly dyskusjami
> jalowymi i wiekszosc po prostu sie mylila?

Wcześniej nie było tego orzeczenia sądu. Tak więc umowa, że abonament trzeba
pąłcić była wiażąca. Skoro sąd uznał, że nie jest wiażące takie uregulowanie, to
pozostają przepisy ogólne. A te mówią o obowiazku zapałty na wezwanie.

> Zalozmy dla porzadku przyklad abonamentu za dostep do Internetu lub rachunek
> telefoniczny o nieznanej klientowi wysokosci.
> a) czy klient ma prawo nie placic, gdy
> a') nie zna wysokosci rachunku do zaplacenia, jednak moze spodziewac sie
> jego przyblizonej wysokosci i ja wplacic

Nie wie ile zapąłcić, to jak ma zapłacić?

> a'') zna wysokosc abonamentu, jednak potrzebuje faktury np. w celu odliczen
> podatkowych (internet w domu)

Zgodnie z zacytowanym przez inicjatora wątku nie ma obowiazku płacić.

> b) czy od klienta wymaga sie dolozenia staran, aby uzyskac te fakture
> b') czy tymi nalezytymi staraniami jest zgloszenie niedostarczenia faktury
> Operatorowi

Moim zdaniem tak. No bo cóż jeszcze miały uczynić.

> b'') czy zgloszenie takie przed uplywem terminu platnosci faktury
> automatycznie skutkuje przedluzeniem tego terminu

A skad mam wiedzieć, kiedy upływa termin płątności faktóry, której nie dostałem?

> b''') czy operator moze w takiej sytuacji wylaczyc klientowi usluge?
>
Moim zdaniem nie.

> No i moze jeszcze ktos wymysli inne pytania do rozwazan :-)

Nie wiem na ile zamierzoną konsekwencją takiego stanowiska sądu jest to, że
teraz każdy dłużnik może fakturę przesłaną mu nierejestrowaną przesyłką wywalić
w kosz i twierdzić, że nie dostał.