eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomundurki w szkołach › Re: mundurki w szkołach
  • Data: 2007-08-22 17:25:49
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z środa, 22 sierpnia 2007 18:54
    (autor krys
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <fahpnh$lga$1@inews.gazeta.pl>):

    >> No moment! To właśnie temu mają dobrą gospodarkę, że stosowali
    >> porządek od początku. Wyszli z punktu o wiele gorszego niż Polska...
    >> Nie mów, że zakaz handlu w 12 dni w roku spowoduje załamanie
    >> gospodarki...
    > A my mamy gospodarkę dopiero od niespełna 20 lat.

    Więc zbadaj jaką oni mieli po 20 latach.

    > Oni jednak są do przodu o RFN.

    A RFN startowało z poziomu zera bezwzględnego... Polska poPRLowska
    startowała z poziomu nawet sporego bogactwa... I zdechła to bogactwo. Z
    powodu nieporządku!

    > Nie mów, że oni mają taką dobrą gospodarkę, bo wolne niedziele mieli...

    Nie. Wolne niedziele są częścią całej maszyny porządku. Do rozważań o
    niewolnictwie Polaków wystarczy stwierdzenie: Jak widać, nie przeszkadzają
    one gospodarce.

    >>> Nie demagogia, tylko biznes. Handlowcy nie zatrudniają ekspedientek
    >>> po to, żeby zmiejszyć bezrobocie, tylko żeby wypracowały dla firmy
    >>> zysk. Godzin będzie potrzebnych o 1/7 mniej, więc...
    >> Więc odpada 1/7 personelu? No brawo jasiu... Zaiste genialna logika.
    > No to matematycznie.

    No to nie matematyka.

    > Założmy, że sklep dla równego rachunku otwarty jest
    > 8 godzin dziennie. W tygodniu będziesz potrzebował obsadę na 7 dni,
    > niech to bedą trzy panie do obsługi. Jeśli tydzień pracy zmniejszy Ci
    > się do 6 dni, to rozumiem, ze z uśmiechem na ustach przesuniesz trzy
    > panie na pozostałe 6 dni, i oczywiście około 6000 kosztów nie zrobi na
    > Tobie wrażenia?

    Czyli 3 panie pracowały w niedzielę, a 0 w pozostałe dni?

    Poza tym, klientela zostaje ta sama (zakładamy, że WSZYSCY zamykają w
    niedziele) więc większy ruch będzie w soboty. Więc nie jest tak, że spada
    zapotrzebowanie na pracowników.

    >>> W BN nawet stacje paliw są pozamykane( te, które pracują okrągły
    >>> rok), pPKS też nie jeździ.
    >> Ano tak powinno być... Dyżurne stacje ewentualnie...
    > A dlaczego dyżurne? To juzż przed świętami nie możesz zatankować do
    > pełna, żeby pracownik mogł spedzić święta z rodziną?

    Karetki pogotowia czy policja niestety muszą działać 24h/7.

    >> Tak, tylko czasami nie mają wyjścia. Ogólnie od tego są pewne
    >> regulacje prawne, żeby pracownika chronić. Prawo do urlopu może też
    >> odbierzmy... W końcu jak pracodawca nie da, to się pracownik nie musi
    >> zgodzić.
    > Wiesz, nie mów mi, że nie ma wyjścia. Ostatnio właśnie na każdym niemal
    > sklepie wisi kartka "zatrudnię ekspedientkę",

    Wisi... Niewiele to zmienia... Wisi temu, że szukają już nie niewolnika, a
    Mega Niewolnika... Narzeczona syna szukała ostatnio, to wiem... W końcu w
    Empicu znalazła za 500zł miesięcznie, z pracą właśnie w niedziele i święta.

    > a o budowlańca trzeba się
    > bić.

    Tylko nie każdy pracownik targowiska zostanie budowlańcem. Nie temu trzeba
    się bić, że nie ma głów, ale że nie ma fachowców.

    > No i granice mamy otwarte, wystarczy DO, zeby nie musiec tyrac na
    > podłego polskiego pracodawcę - krwiopijcę.


    Tyle że to prosta pracownica targowiska... Języki obce są jej obce... Ma
    wykształcenie bezwykształceniowe...

    >> Sęk w tym, że skoro jest otwarte, to chodzi nie tylko ten promil, ale
    >> wszyscy Prawdziwie Wolni Polacy.
    > Na tym polega popyt.

    Nie... Na tym polega wymuszanie popytu.

    >> Bo niewolnik w kasie i tak siedzi. A
    >> jakby nie siedział, to by przeżyli i już.
    > Jak się przestanie opłacać jego siedzenie, to siedział nie będzie.

    Nie przestanie, bo Prawidziwie Wolny Polak już nie ma innego życia niż
    targowisko...


    >>>> Poza tym, w niedzielę otwarte są także targowiska niespożywcze, np.
    >>>> budowlane. Worek cementu też trzeba kupować w niedzielę?
    >>> A bo ja wiem? Może trzeba?
    >> Ja pierdzielę, skąd się biorą takie antyspołeczne postawy...
    > Co jest antyspołecznego w tym, że dopuszczam taką możliwość, że ktoś
    > może mieć jeden, jedyny wolny dzień tygodnia, bo na codzień pracuje na
    > kasie w spożywczaku, więc po cement idzie w niedzielę?

    Przeczytaj co napisałaś... Sama napędziłaś błędne koło... Tyle, że nawet
    niewolnik z targowiska nie pracuje na nim 24h/7... Więc i cement kupi w
    tygodniu... Poza tym, jak nie ma jak go kupić w tygodniu, to i niewiele
    wymuruje....


    >>> Niemcy są bogatym krajem. Nie startowali nawet po zjednoczeniu z tego
    >>> punktu, co my.
    >> No właśnie. Są bogatym, choć startowali z dużo niższego poziomu. Ale
    >> właśnie narzucili sobie porządek.
    > Piszesz o starcie w 1989?

    Nie... W 1950

    >>>> Bo wolność to także niezniewalanie innych.
    >>> Ja twierdzę, że moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się Twoja.
    >>> Ale sam musisz zdecydować, czy wolisz pracować czasem w niedzielę,
    >>> czy poszukać innej pracy.
    >> Gorzej jak nie mam wyjścia.
    > Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej:-)
    > Wybór masz zawsze, czasem jest to wybór miedzy dżumą a cholerą, ale
    > jest.

    No to podsumowałaś pięknie...

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1