eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomundurki w szkołach › Re: mundurki w szkołach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Szerr <n...@p...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: mundurki w szkołach
    Date: Mon, 20 Aug 2007 18:29:58 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 78
    Message-ID: <u4mzs9u7vfuu.k0upwdigfri9$.dlg@40tude.net>
    References: <fa22o4$gro$1@atlantis.news.tpi.pl> <fa6l36$7dd$4@news.onet.pl>
    <4...@n...lechistan.com> <fa7ua7$2e7$3@news.onet.pl>
    <fa7urj$obn$1@atlantis.news.tpi.pl> <fa9818$et0$1@news.onet.pl>
    <fa9ucf$kjc$1@atlantis.news.tpi.pl> <faadl0$av9$2@news.onet.pl>
    <faaf9o$hap$1@nemesis.news.tpi.pl> <faakgg$noe$1@news.onet.pl>
    <faamko$1c0$1@atlantis.news.tpi.pl> <faao45$sjb$1@news.onet.pl>
    <faapa3$b2j$1@atlantis.news.tpi.pl> <fabnq0$n2q$2@news.onet.pl>
    <fabstc$5me$3@nemesis.news.tpi.pl> <fac1v4$igd$1@inews.gazeta.pl>
    <fac42s$1mh$1@atlantis.news.tpi.pl> <fac4e7$5a$1@inews.gazeta.pl>
    <facdai$3kj$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <vowxtmqfrn9l$.748jtsulozal.dlg@40tude.net>
    <faceb9$g5v$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 152.181.54.80.sta.gaja.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1187627396 16829 80.54.181.152 (20 Aug 2007 16:29:56 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Aug 2007 16:29:56 +0000 (UTC)
    X-User: scher
    X-Antivirus: avast! (VPS 000767-1, 2007-08-20), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:481281
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Mon, 20 Aug 2007 18:08:31 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
    w:<news:faceb9$g5v$1@atlantis.news.tpi.pl>:

    >> Mam zamiar wysłać do domu po mundurek, a nie porzucić małoletniego.
    > I w tym czasie bedziesz sparwował nad nim opiekę?

    Dziecko dostało polecenie, a jego wiek upoważnia mnie do przypuszczeń, że z
    powierzonym zadaniem sobie poradzi. Uważasz, że nie wolno uczyć i
    wychowywać poprzez zadania? A co z metodyką zuchową i harcerską?

    > Nie wiem. To nie jest jeden prokurator. To jest norma w całej Polsce.
    > pierwsze, co się w takim wypadku ustala i o co pyta prokurator (każdy), to
    > czy podczas zajścia była opieka.

    No to była. Dziecko dostało polecenie i miało obowiązek je wykonać. Nie
    znajdowało się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia. Jak
    chciałbyś uczyć dziecko samodzielności, odpowiedzialności, jak przygotować
    do dorosłego życia, nie spuszczając go ani na chwilę z oka?

    > Oczywiście nie można wykluczyć, że takie praktyki są stosowane. Dokąd się
    > nic nie stanie, to nikt tego nie sprawdza.

    "Pobicie w bursie"
    "Rzeczpospolita" kwiecień 2005

    Pozostawienie wychowanków na kilka lub kilkanaście minut nie stanowi
    zaniedbania w nadzorze.
    Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację rodziców szesnastolatka
    śmiertelnie pobitego w bursie szkolnej. Stało się to w lutym 1994 r., gdy w
    jednym z pokoi w bursie szkolnej w Lublinie doszło do bijatyki między dwoma
    uczniami. Jeden z nich stracił przytomność i pięć dni później zmarł. Drugi
    został skazany przez sąd dla nieletnich.
    Rodzice zmarłego domagali się od Skarbu Państwa zadośćuczynienia i
    odszkodowania za śmierć syna. Argumentowali, że do pobicia doszło z powodu
    braku nadzoru i opieki ze strony wychowawczyni, która na kilka minut
    opuściła podległe jej piętro i nie zapewniła zastępstwa na czas swojej
    nieobecności.
    Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo. Nie dopatrzył się zaniedbania w
    nadzorze. (?)zdaniem sądu samo pozostawienie wychowanków na kilka lub
    kilkanaście minut nie stanowi o braku nadzoru i opieki ze strony
    wychowawców. Tym bardziej w sytuacji, gdy młodzież znajdowała się w trakcie
    nauki własnej w bursie, a więc w miejscu, które nie stwarza dla nich
    żadnego zagrożenia.
    Sąd podkreślił, że nadzór nie polega na pilnowaniu każdego z uczniów bez
    przerwy(?). Nawet wyjście do toalety musi zabrać kilka minut i trudno taką
    sytuację uznać za zaniedbanie w nadzorze.

    > W toalecie bezpośrednio nie, ale tam samochody jeżdżą sporadycznie.

    Małoletni powyżej 7. roku życia może już samodzielnie korzystać z drogi,
    więc prawodawca nie uważa jego przebywania wśród samochodów za bezpośrednie
    niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.

    > Oczywiście facet może spaść z ubikacji, ale na to już nic nie poradzisz.

    A co poradzę na to, gdy w ramach zwiadu terenowego dostanie zadanie i nie
    zachowa wystarczającej ostrożności przy jego wykonaniu? Nie wolno robić
    zwiadów?

    > Co do gry terenowej, to specjalne przepisy.

    Ja sobie mogę zrobić grę terenową podczas każdych zajęć i żadne specjalne
    przepisy tego nie regulują. Podczas takiej gry spuszczam dzieci z oka
    właściwie co do zasady.

    > A co do rodziców, to zakres "wolności" zależy głównie od wieku i rozgarnięcia
    > dziecka.

    Czyli jednak jest możliwe nadzorować dziecko, które przebywa w piwnicy.
    Dlaczego zatem twierdzisz, że nie można ucznia przebywającego na korytarzu?

    > No tak. Skoro konieczność zapewnienia dziecku opieki na lekcji uważasz za
    > inwigilację

    To jest manipulacja moją wypowiedzią. Protestuję.

    --
    Quid leges sine moribus?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1