eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomundurki w szkołach › Re: mundurki w szkołach
  • Data: 2007-08-20 16:08:31
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:vowxtmqfrn9l$.748jtsulozal.dlg@40tude.net...

    >>> 210? Jak udowodnisz zamiar?
    >> Kpisz? Czyli wyrzucając gościa ze szkoły niby nie masz zamiaru
    >> nieopiekowania się nim?
    > Mam zamiar wysłać do domu po mundurek, a nie porzucić małoletniego.

    I w tym czasie bedziesz sparwował nad nim opiekę?
    >
    >> Nie, to opinia prokuratora.
    >
    > A ma on własne dzieci? Stosował kiedykolwiek time-out? Oglądał
    > "Supernianię"?

    Nie wiem. To nie jest jeden prokurator. To jest norma w całej Polsce.
    pierwsze, co się w takim wypadku ustala i o co pyta prokurator (każdy), to
    czy podczas zajścia była opieka. Oczywiście nie można wykluczyć, że takie
    praktyki są stosowane. Dokąd się nic nie stanie, to nikt tego nie sprawdza.

    >> Nie możesz nadzorować dziecka, gdy jest na korytarzu, a ty w klasie.
    >
    > Nie? A mogę nadzorować je, gdy jest w toalecie? A podczas gry terenowej?
    > Czy teoria tego prokuratora dotyczy też opieki rodzicielskiej? Bo ja
    > często
    > wysyłam syna do piwnicy po ziemniaki...
    > Masz jakieś orzecznictwo?

    W toalecie bezpośrednio nie, ale tam samochody jeżdżą sporadycznie.
    Oczywiście facet może spaść z ubikacji, ale na to już nic nie poradzisz. Co
    do gry terenowej, to specjalne przepisy. Może się jakiś WF-ista wypowie, bo
    mi się tego szukać nie chce. A co do rodziców, to zakres "wolności" zależy
    głównie od wieku i rozgarnięcia dziecka. Pewnie nie wysyłasz tam samego 4
    latka.
    >
    >> właśni z tego powodu nauczyciele mają dyżury na korytarzach podczas
    >> przerw.
    > Nie mówimy o dyżurach podczas przerw (sytuacja zwiększonego ryzyka), ale
    > o
    > metodzie wychowawczej pn. time-out.
    > Opieka nad dzieckiem to nie nieustanna inwigilacja go. Byłoby to
    > sprzeczne
    > z dobrem dziecka i celami wychowania.

    No tak. Skoro konieczność zapewnienia dziecku opieki na lekcji uważasz za
    inwigilację, to ja już proponuję dyskusje zakończyć. jak widzę zasób
    sensownych argumentów uległ wyczerpaniu z Twojej strony i sięgasz do
    absurdów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1