eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomundurki w szkołach › Re: mundurki w szkołach
  • Data: 2007-08-20 00:43:48
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 20 sierpnia 2007 02:17
    (autor Robert Tomasik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <faamko$1c0$1@atlantis.news.tpi.pl>):

    >>> Ile może być kolorów czy krojów tych mundurków?
    >> W ramach miasta? Wystarczająco. Poza tym, nie sam krój, ale również
    >> emblemat
    >> szkoły zostanie tam umieszczony (przynajmniej u nas). Pewnie w Polsce
    >> temat
    >> zostanie skopany, ale o ile wiem w USA to funkcjonuje.
    > A, no to wracamy do tarcz. To może jednak wystarczą tarcze?

    Są mało widoczne oraz łatwo usuwalne.... Zwłaszcza te na gumkach :D Ja
    musiałem mieć w młodszych klasach podstawówki przyszyte. A potem się
    zrobiła odwilż, Lechu przez płotki na 100 metrów skakał i pozwolili na
    gumkach. Zakładało się przed szkołą :D

    >>> No i dodatkowo co bedzie, jak uczeń ze szkoły
    >>> do szkoły sie przeniesie? Nowy mundurek?
    >> A jak często przenoszą się uczniowie? Szkoły podstawowe i gimnazjumy są
    >> regionowe. Odsetek przeprowadzających się w cyklu szkolnym jest znikomy.
    >> Zazwyczaj zresztą rodzice starają się nie mącić dziecku w życiorysie i
    >> nawet jak się przeprowadzą w inną część miasta, to dziecko kończy szkołę
    >> tam, gdzie zaczęło...
    > Nie masz całkowicie racji. Odsetek uczniów przenoszących się jest coraz
    > większy, bowiem co raz częściej ich rodzice przenoszą się do innego miasta
    > za pracą.

    Pewnie jestem niereprezentatywny, bo uczę w zadupiatym mieście Zabrzu, ale
    mam około 1 przeniesienia rocznie.

    > Ale niechby to były i pojedyncze wypadki, to nie udzieliłeś
    > odpowiedzi na pytanie: co wtedy?

    No to wtedy się zmieni mundurek.... Człowiek zmienia całe swoje życie a
    jeden sweterek ma być problemem?

    >>>>>>>> d) Niwelują różnice klasowe i zazdrość... Szczególnie wśród młodych
    >>>>>>>> panienek
    >>>>>>> Eeee! Jedna będzie miała ładniejszy fartuszek, a druga brzydszy.
    >>>>>> No nie, bo one są jednolite. Szyte przez jednego krawca...
    >>>>> Aaaa! I będą pełnić funkcje identyfikacyjne :-)
    >>>> No w ramach jednej szkoły. Nasz gimnazjum określał wzór, krój itepe.
    >>> A jak sobie inne gimnazjum taki sam wymyśli?
    >> No to jest generalnie niedopracowane niestety.
    > Eee! Może zastrzegać jako wzory użytkowe.

    No powinny być sensownie dopracowane.

    >>>> No tak, jedne bardziej sprane, a drugie mniej... Wojsko/policja też
    >>>> zapewne
    >>>> ma o różnym stopniu zużycia, a jednak nie kwestionujesz celowości
    >>>> mundurów
    >>>> dla policji.
    >>> W wypadku Policji mundur ma odróżniać policjanta od zwykłego obywatela.
    >> A mundur strażaka? Górnika? Kapitana statku?
    > Strażaka podobnie, jak policjanta - na jego podstawie przysługują mu
    > określone uprawnienia. Tak samo kapitana statku.

    A górnika? A mundury codzienne i galowe?
    Poza tym mundurek szkolny da określone uprawnienia.


    > Przecież nie powiesz, że
    > kapitanom statku dajemy mundury po to, by w razie burdy dało się ich
    > rozróźnić :-)

    No nie, ale już wojskowym tak :D
    Nie na darmo Północ z Południem w USA jak się prała to mieli dwa różne
    kolory... :D


    >> No i czemu ma odróżniać? Policjanta OK, a wojskowego? czemu inny mundur
    >> ma
    >> wojak z marynarki, inny z piechoty a inny czołgista.
    >
    > Bo owe mundury spełniają zupełnie inne funkcje. Mundur żołnierza piechoty
    > ma przede wszystkim utrudnić jego rozpoznanie na polu walki.

    No dobra, teraz mamy wojnę, ale parę lat temu był pokój. Czemu wojsko latało
    w mundurach? Zresztą teraz jesteśmy w stanie wojny z państwem, które
    zniszczyliśmy, w dodatku odległym, więc w samej Polsce też maskować się nie
    muszą.

    No i po co ta gadka niedawno była, że Dzielni Wojacy se zakładają znaczki
    Wielkiego Brata i że to obraza munduru? Przecie skoro to tylko maskowanie
    się....


    >>> Bo ten strój ubierasz raz w życiu. Zakałdajac, że go nie polamisz
    >>> barszczem, to faktycznie będzie służył kilku pokoleniom. Ja podejrzewam,
    >>> że jeden mundurek dziecku na rok nie wystarczy.
    >> Podobnie jak jedno ubranie jakiekolwiek inne. Matka i tak dziecku musi
    >> coś
    >> kupić do ubrania.
    >
    > No tak. Ale tu juz możesz dać mu inną koszulkę, a pranie zrobić raz na
    > tydzień.

    No i? I te ,,inne koszulki'' musi mieć w szafie. Więc zamiast ,,innych
    koszulek'' może mieć ,,inne mundurki''.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1