eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomundurki w szkołach › Re: mundurki w szkołach
  • Data: 2007-08-20 09:51:33
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 20 sierpnia 2007 08:38
    (autor Alek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <fabcue$pk8$1@news.onet.pl>):

    >> I co mówisz? Że rozrabia (pomijam, że nie każdy typ rozrabiania
    >> kwalifikuje się do policji) niezidentyfikowany młodzian. I jak
    >> go mają namierzyć? Całe miasto przekopać?
    > I co mówisz dyrektorowi? Że rozrabia niezidentyfikowany uczeń jego
    > szkoły. I jak go ma namierzyć? Całą szkołę przekopać?

    Zapewniam cię, że dyrekcja swoich ancymonków zna dobrze...

    >> > Zresztą nie jestem w stanie po fasonie "mundurka" określić
    >> > z której to szkoły.>
    >> No bo ich jeszcze nie ma. Jak będą, to zapewne będziesz umiał.
    > Na pewno nie. Nie mam powodu by taką wiedzę gromadzić.

    Nie bój żaby, przyjdzie samo.

    >> Za moich czasów w podstawówce mieliśmy jednolite fartuszki
    >> codzienne oraz jednolite mundury apelowe. I nikt nie
    >> myślał, że to złe itp. Tak było od zawsze (dla nas).
    > Za moich czasów kupno czegokolwiek do ubrania nie było takie
    > proste (podobnie jak papieru toaletowego, mydła czy masła).
    > W podstawówce nosiłem fartuszek bo to było praktyczne i
    > ekonomiczne.

    O! A teraz jest niepraktyczne i be? Bo tamto wymyślił minister z PRL a to z
    LPR? Przecie tylko literki poprzestawiane....

    > Ale nie było pelnej unifikacji. Ja np. miałem
    > fartuszek zielony, bo taki udało się dostać, a większość dzieci
    > miała granatowe i niebieskie. Nikt z tego powodu uwag mi nie robił.

    No widzisz, a teraz taki luksus, że się da dostać właściwe...

    > Ja w tamtym okresie nie zwracałem większej uwagi na to w co
    > jestem ubrany a i wybór był skromny. Dzisiaj jest inaczej.
    > Możliwości są ogromne a i dzieciaki bardziej na to zwracają uwagę.
    > To źle?

    Bardzo źle. Już to omawiałem. Dzieci szpanują i gnoją się wzajemnie
    strojami... Do tego ubierają się coraz bardziej wyzywająco, co przeszkadza
    bardziej konserwatywnym członkom społeczeństwa.

    >> Teraz jest szok, bo jest zmiana... Z czasem się uleży.
    >
    > Z czasem to się rozlezie i nic z tego chorego pomysłu nie zostanie.
    > Uniformy mają rację i szansę bytu w szkołach elitarnych i płatnych.
    > Jeśli jest to element polityki szkoły, o którym dzieci i rodzice
    > wiedzą przed zapisaniem się i godzą się na to, wtedy nikt nie
    > będzie tego kontestował czy obchodził. A w razie czego - fora ze
    > dwora. Jakoś szkoły wojskowe nie mają takich problemów.

    Czyli wynika z tego, że Polak marudzi dla marudzenia... Jak se szkołę
    upatrzy i jest elytarna, to i mundurek nie przeszkadza.... A jak szkoła z
    rejonu to wszystko jest be, a szkołą rządzą Oni.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1