eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolegalne oprogramowanie dla firm › Re: legalne oprogramowanie dla firm
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
    stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.new
    s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Date: Tue, 20 Jan 2015 17:28:04 +0100
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Subject: Re: legalne oprogramowanie dla firm
    In-Reply-To: <e...@g...com>
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.1501201710270.2064@quad>
    References: <m93kc4$h7u$1@node2.news.atman.pl>
    <54b578b7$0$16056$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@g...com>
    <m95ffr$dm4$1@node2.news.atman.pl> <m95vtu$op8$1@node1.news.atman.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1501160018050.1340@quad>
    <e...@g...com>
    X-X-Sender: moj@quad
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Lines: 69
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.15.167.123
    X-Trace: 1421773698 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 2142 83.15.167.123:63652
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:744486
    [ ukryj nagłówki ]

    On Thu, 15 Jan 2015, Konfabulator wrote:

    > Jest sobie np. taka dyrektywa, która zezwala na handel dowolnym softem,

    Nie softem, a "egzemplarzami w ogóle", nie dowolnymi, lecz "sprzedanymi
    na terenie UE", i nie tyle "handel", co wszelkie zbycie.
    Reszta się zgadza ;)

    > ignorując wszelkie zapisy licencyjne.

    IMO nijak.
    Nabycie licencji następuje "w celu", celem jest używanie egzemplarza.
    Onże egzemplarz i licencja mają swoją wartość ŁĄCZNIE.
    Do tego licencja może być w dowolnej formie, co znaczy, że może być
    również "domyślna" - dajmy na to, nabywca obrazu może go sobie oglądać
    do woli bez posiadania osobnego papierka, bo jest oczywiste, że
    PO TO sprzedaje się obrazy. Mimo, że obowiązek posiadania licencji
    NIE znika, IMVHO trudno będzie nabywcy obrazu zarzucić, że nie ma
    "prawa do korzystania", czyli licencji :>
    W przypadku kiedy utwór ma postać "łatwo powielającą się", jest
    oczywiste, że nabywca powinien mieć dowód, że może używać kopii.
    Ale nadal "egzemplarz" i licencja stanowią jedną całość.
    Zwracam uwagę, że przy programie komputerowym w sumie "utworem"
    nie jest treść na harddysku, lecz treść załadowana do RAM
    komputera, ba, do rejestrów :> (i ta wersja interpretacji może
    stanowić podstawę do tezy, że licencjodawca MOŻE regulować
    np. ceną używanie w konfiguracji wielordzeniowej lub wieloprocesorowej,
    bo ma miejsce "powielanie" a na to trzeba zgody).

    > Czyli sztukę sprzedać można.

    Razem z prawem do używania.
    Fakt zerowego kosztu "źródła" egzemplarza przecież o niczym nie
    przesądza.

    > Myśliciele UE zapomnieli jednak o licencji

    Nijak, IMO.
    IMO taki punkt widzenia zbliża się do "syndromu trawniczka" :)
    Mianowicie nie można ignorować RESZTY prawa, a przede wszystkim
    zasad prawnych.

    > i sztukę kupić można, ale czy można jej legalnie użyć tu już decyduje licencja.

    Ototo.

    > Ale zawsze można kupić klucz na allegro za dychę,
    > wydrukować i spuścić go w kiblu, prawo tego nie zabrania,
    > ale z używaniem tego klucza to już lepiej sto razy
    ^^^^
    ^^^^
    > się nad tym zastanowić czy nas stać na taki rodzaj piractwa i jego konsekwencje.

    Dobrze prawisz, sedno zapodał the_foe, ale nie wiem dlaczego
    w tym miejscu krytykujesz przepisy UE, ujęte zresztą w polskiej ustawie.

    To, co powodowało kontrowersje, to przypisywanie sobie przez dostawców
    oprogramowania prawa do ZAKAZYWANIA odsprzedaży LEGALNYCH programów.
    A to, że prawo do odsprzedażdy nie skutkuje prawem do legalizowania
    NIELEGALNYCH sztuk, to przecież inna sprawa.

    Po prostu w takim przypadku nabywca nie ma legalnej licencji, nie
    nabył m.in. prawa do powielania, w tym przypadku - ściągnięcia
    sobie działającej wersji przez internet, i do ustalenia pozostaje
    czy TYLKO padł ofiarą oszustwa, czy wg "okoliczności" należy
    domniemać, że wspólnie i w porozumieniu ze sprzedawcą obszedł
    zabezpieczenia w użytkowaniu na szkodę licencjodawcy.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1