Możecie albo czekać na wyrok w tej sprawie i z tym wyrokiem złożyć pozew
cywilny albo też złożyć pozew cywilny w postępowaniu adhezyjnym. Pouczenie
o uprawnieniach powinno być na piśmie, które dostał brat z Prokuratury,
gdy informowano go o przesłaniu aktu oskarżenia. Tam jest wszystko
wyłożone, więc nie będę zaśmiecał grupy.

Ja bym szedł w kierunku postępowania adhezyjnego, bo nic nie kosztuje.
Zresztą możecie wystąpić jako oskarżyciel posiłokowy i zarządać od sądu
uzależnienia zawieszenia kary pozbawienia wolności od wyrównania strat.
Bywa najbardziej skuteczne, bo w praktyce może się okazać, że sprawca nic
nie ma i z tytułu wykonawczego i tak nic Wam nie przyjdzie.

Wszystkie te rady będą oczywiście skuteczne tylko pod warunkiem że tamten
zostanie przez sąd uznany za winnego.