eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodywagacje teoretyczne - jak komus sie nudzi ;) › Re: dywagacje teoretyczne - jak komus sie nudzi ;)
  • Data: 2004-12-06 19:17:32
    Temat: Re: dywagacje teoretyczne - jak komus sie nudzi ;)
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12/6/2004 5:45 PM, tierrra wrote:
    > Catbert wrote:
    [...]
    >> Jeżeli lubisz zagadki, to mam następującą:
    >> potencjalny klient odwiedził salon samochodowy i otrzymał w nim 25%
    >> upustu na konkretny model samochodu, od ceny cennikowej, uznawanej za
    >> wrtość rynkową, ale go nie kupił.
    >> W nocy ukradł samochód, co zostało dowiedzione.
    >> Pytanie: jaka jest wartość ukradzionego samochodu: z upustem czy bez?
    >> Przy rozwiązaniu należy pominąć, czy upust jest możliwy do uzyskania i
    >> przyjąć założenie, że nie wszyscy go dostają, jedynie w drodze wyjątku.
    >>
    >> Pzdr: Catbert
    >
    >
    > Jakies tydzien-dwa temu byl ciekawy artykul w The Wall Street Journal nt
    > tego jak w USA wylicza sie wartosc narkotykow dla potrzeb prawa
    > karnego. Wlosy staja.
    >
    > A co do ciekawego przykladu, to jest on jak najbardziej wazny. Czesto
    > czyta sie ze ofiara zglosila np. kradziez desek wartosci 1300 PLN. Tylko
    > ze jest to wartosc dla ofiary. W tym miejscu i czasie nikt nie kupilby
    > desek za te kwote. Zreszta co bedzie jezeli ofiara naciaga straty na
    > swoja korzysc?

    Wartość desek, czy samochodu można łatwo oszacować - jeżeli
    sklep/hurtownia sprzedaje je po konkretnej cenie - to jest to cena
    osiągana rzeczywiscie, a nie hipotetycznie. O ile deski mogły byc
    przegniłe i z gwoździami i pocietę - to konkretny samochód (ukradziony)
    jeżeli był nowy, to raczej nie zachodzi wątpliwość, że był inny, stary
    używany i pordzewiały. Specyfikacje mozna sciągnąć np. z fabryki.

    Byłoby (a taki przypadek miałem na myśli) szczególnie widoczne, gdyby
    sam przestepca nieprawomocny sprzedał rzecz i otrzymał za nie zapłatę -
    szczególnie, gdyby była wyższa niż cena bez upustu i do tego
    potwierdzona fakturą VAT, którą nieprawomocny przestępca osobiście
    załączył do akt w czasie "wizyty" u prokuratora.

    Co więcej w przypadku, który miałem na myśli - rzecz pochodziła z
    importu, a sprawca zapłacił VAT graniczny od ceny dziesięciokrotnie
    niższej niż sam uzyskał - ponieważ do dnia dzisiejszego mimo usilnej
    prośby Sz. P. prokuratora nie dostarczył dowodu zakupu, to w oparciu o
    prawo celne wartość rzeczy ustala sie na podstawie cen osiąganych na
    rynku w podobnych lub identycznych przypadkach - więc np. na podstawie
    faktury załączoned do akt sprawy przez samego sprawcę czynu polegajacego
    na zaniżeniu podatku VAT, co jest penalizowane.

    Mój przykład dotyczył samochodu - bo to jest łatwo zrozumiałe, nawet dla
    jurysty - tzn. to że samochodu nie kupi sie bez przyczyny po cenie
    dalece odbiegajacej od rynkowej, szczególnie w dół.
    Starałem się maksymalnie uprościc, by osoba bez dyplomu technicznego i
    nie parająca sie niczym poza kk i kpk kc, etc. mogła analizować - jak
    widac wszystko ma drugie i trzecie dno :-)

    Pzdr: Catbert


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1