eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[długie] Problem: wynajem a umowa ustnaRe: [długie] Problem: wynajem a umowa ustna
  • Data: 2003-03-29 10:04:24
    Temat: Re: [długie] Problem: wynajem a umowa ustna
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Wiewióra" <l...@p...onet.pl> wrote in message
    news:b62as9$cso$1@szmaragd.futuro.pl...
    >
    >
    > Witam!
    > Myślę, że ktoś moje opinie skomentuje.

    A i owszem, i to niezbyt pochlebnie

    > Niech mnie jakiś prawnik poprawi

    Wlasnie to czyni z prosba, abys na przyszlosc nie zabieral glosu, jesli nie
    wiesz, ok?

    > przecież Ty nie masz chyba żadnej umowy najmu z tą panią.

    Bzdura. Oczywiscie, ze masz. Kodeks cywilny przewiduje jedynie taki skutek
    niezawarcia umowy najmu na pismie, ze zawarta jest na czas nieoznaczony (
    art. 660 kc ).

    > Umowa ustna byłaby
    > ważna gdybyś wystawił tej pani jakiś kwit za najem a ona coś by Ci
    > zapłaciła. Z postu wynika, że nic takiego nie miało miejsca. Umowę
    rozwiązał
    > tata a nowa nie została zawarta.

    Skad bierzesz takie rewelacje? I co ma jakis kwit do wiatraka? Istnienie
    stosunku najmu mozna ustalic nawet per facta concludenta a jest jeszcze taki
    oto artykul:
    Art. 674. Jezeli po uplywie terminu oznaczonego w umowie albo w
    wypowiedzeniu najemca uzywa nadal rzeczy za zgoda wynajmujacego, poczytuje
    sie w razie watpliwosci, ze najem zostal przedluzony na czas nie oznaczony.



    Co w polaczeniu z regulacja art.678 kc "...W razie zbycia rzeczy najetej w
    czasie trwania najmu nabywca wstepuje w stosunek najmu na miejsce zbywcy"
    daje juz pelen i jasny obraz sytuacji. Stosunek najmu istnieje bez
    watpienia.


    > Proponuję wejść do lokalu komisyjnie, sporządzić protokół, spisać graty i

    Zdecydowanie wchodz tam, a konkretnie zmieniaj klódki. Oczywiscie nalezy
    wezwac na pismie do natychmiastowej zaplaty ale bierz lom i wlaz tam, bowiem
    przysluguje Ci na podstawie art: 670 "ustawowe prawo zastawu na rzeczach
    ruchomych najemcy wniesionych do przedmiotu najmu", czyli mozesz zajac
    wszystkie rzeczy tej Pani znajdujace sie w tym pomieszczeniu na poczet
    Twoich roszczen. Szkoda, ze dopiero teraz sie o tym dowiadujesz, gdy juz
    zostaly tam same graty ( jak piszesz ), ale moze jeszcze cos z tego bedzie.
    Co do komisyjnosci, to nie ma takiego wymogu, al eoczywiscie lepiej, aby
    byli przy tym swiadkowie, mozesz nawet pyknac fotke lub nakrecic filmik :-)


    > liczniki i udać się do elektrowni, gazowni itp. o przepisanie ich na
    siebie
    > lub zdjęcie. Tamte instytucje będą ścigać panią za długi a ty masz czyste
    > konto.

    Pewnie tak - przedstaw im umowe zawarcia i wypowiedzenie najmu, powinno
    poskutkowac, ale tutaj to sie nie znam.

    > W plecy jedynie jest tata, który może ścigać panią przez sąd. Czy się
    > opłaci- to zależy od kwoty zadłużenia i wypłacalności tej pani. Ty raczej
    na
    > czynsz nie masz co liczyć.
    >
    W plecy jest tez kolega, bo on tez nie dostal ani grosza. Co wiecej, wedlug
    mnie w plecy jest tylko kolega, bo jesli wstapil na miejsce Taty w stosunek
    najmu, to czynna legitymacje do dochodzenia roszczen z tego tytulu bedzie
    mial juz tylko nabywca. Tu nie jestem jednak pewien - kogos bardziej
    oblatanego w tematyce trzeba byloby zlapac.
    Ergo - masz jak najbardziej prawo domagac sie czynszu, zarówno za okres
    "taty" jak i "twój". Zajmij rzeczy, wypowiedzx oczywiscie umowe, jesli
    jeszcze tego nie uczyniles i pisz szybko pozew do sadu ( w postepowaniu
    uproszczonym - na formularzu ).

    Pozdrawiam

    --
    Depi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1