W dniu 02.07.2013 19:11, SJS pisze:

> Ponieważ reklamacja nie została uwzględniona zachodzi podejrzenie
> działania na moją szkodę - proszę więc o podanie jaki procent waszych
> abonentów do których wysyłano płatne SMSy zwróciło się do Polkomtela o
> anulowanie tego typu usługi bo odbywała się ona bez ich świadomej zgody.

ROTFL

Chcesz, żeby umarli ze śmiechu? ;)

[ciach]

> to oczekuję odpowiedzi od Was ponieważ bez podania statystyki nie jest
> możliwe ustalenia czy jest to zjawisko marginalne czy też jest
> działającym za waszą zgodą stałym procederem.

Nie jesteś organem uprawnionym do takich badań.

Możesz złożyć reklamację. Możesz potem się sądzić jak jej nie uznają lub
zawiadamiać prokuraturę.

> Uważam, że ze strony Polkomtelu nie podejmuje się odpowiednich,
> chroniących klienta działań zabezpieczających przed oszustami
> działającymi w sieci Plus GSM."

Czekaj, czekaj, szklana kula mi się uruchomiła... ich odpowiedź będzie
brzmieć mniej-więcej tak (tylko może nieco ją... wygładzą ozdobnikami):
"Chłopie, my uważamy, że nie czytasz składanych zamówień, więc sam
jesteś sobie winien, że nie wiesz co zamówiłeś... a my nie musimy ci
udzielać żadnych informacji, więc możesz nam skoczyć... ale najpierw
zapłać, bo ci pozwiemy o zapłatę".

Pewnie jeszcze coś dołączą o dokładaniu starań itepe ;)

Znając z kolei ciebie zaraz zaczniesz coś się tutaj pianą pluć, ale
SPRÓBUJ zastanowić się przez chwileczkę nad czymś takim: jak oni mają
odróżnić gamonia, który się pomylił (nawet jeśli faktycznie umowa/oferta
są tak skonstruowane, żeby w błąd wprowadzić) od cwaniaczka który
zamówił usługę, korzystał z niej, a teraz się miga udając biednego
zabłąkanego gapcia?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...