-
Data: 2006-11-21 23:16:25
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ejvsbh$999$1@inews.gazeta.pl...
> O tym, czy dana kopia programu jest legalna niekoniecznie musi decydować
> biegły. Jak gość ma fakturę na założymy WINDOW'S i ma WINDOWS'sa tego
> samego rodzaju, to raczej istnieje spora szansa na to, że ma go legalnego.
> Jak faktury nie ma, to jest większa szansa, że jest nielegalny i tyle.
Dlaczego to ja mam udawadniać, że program jest legalny? Domniemanie
niewinności w stosunku do oprogramowania nie obowiązuje? To prokurator
powinien udowodnić, że program jest nielegalny, np. ma lewy serial, jest
crackowany. Jeśli policja wchodząc do domu nie wymaga faktury (dowodu
zakupu) na lodówkę znajdującą się w kuchni, to dlaczego chce zobaczyć, dowód
zakupu oprogramowania? Przecież, jeśli nie mają dowodów, że jest nielegalny,
to prawo chroni obywatela domniemując, że jest legalny. Dlaczego nasz wymiar
sprawiedliwości w stosunku do przestępstw tzw. komputerowych, łamie
podstawowe zasady konstytucji? Tak samo z zabieraniem komputerów w związku z
"uzasadnionym podejrzeniem". Wychodzi na to, że już samo posiadanie
komputera stanowi uzasadnione podejrzenie.
Następna rzecz, która mnie śmieszy.:
- producent oprogramowania (sprzedając nam egzemplarz utworu) zazwyczaj
wyłącza swoją odpowiedzialność za cokolwiek, za błędy w oprogramowaniu,
szkody spowodowane oprogramowaniem itd. W zamian funduje nam ograniczenia
typu nalepianie nalepek, zakaz używania do celów takich, lub innych, zakaz
użytkowania po zakupie nowego komputera, czy wymianie głupiej płyty głównej.
- producent samochodu odpowiada za wady konstrukcyjne, musi dać gwarancję, a
przecież to jest dokładnie taki sam produkt jak oprogramowanie. Wiadomo, że
zakup egz. samochodu (utworu) nie pozwala nam produkować i sprzedawać jego
kopii. Ale z drugiej strony jakby producent samochodu narzucał obowiązek
jeżdżenia tylko z jego reklamą z boku (nalepka z windows), zabraniał zbycia,
nakazywał jeżdżenie tylko w promieniu 100 km od miejsca zakupu (utrata
licencji w przypadku wymiany płyty głównej), zabraniał jeżdżenia nim do
pracy i klientów (licencja tylko na użytkowanie niekomercyjne), a w dodatku
dowiadywaliśmy by się o tym dopiero po zakupie, np. podczas 1 tankowania
(zapoznanie się z licencją dopiero po otwarciu pudełka - podczas
instalacji), to producenci samochodów zostali by już dawno zlinczowani.
W związku z tym uważam, że zakaz powielania jest jak najbardziej
zrozumiały i potrzebny. Ale resztę ograniczeń narzucanych użytkownikowi po
zakupie, to już dawno złamało zasady konstytucyjne o wolności osobiste.
Przecież producent skarpetek nawet jakby napisał na opakowaniu, że zezwala
na co najwyżej na 3-krotne użycie wyrobu, mógłby sobie te zapisy w pewną
ciemną część ciała, bo i tak były by one nie do wyegzekwowania. Dlaczego
więc producenci oprogramowania mają korzystać z większych przywilejów, niż
reszta społeczeństwa? Czy płacą oni w zamian np. wyższe podatki od reszty?
Następne wpisy z tego wątku
- 21.11.06 23:44 Robert Tomasik
- 21.11.06 23:58 ===Tomy===
- 21.11.06 23:33 Andrzej Lawa
- 22.11.06 00:10 ===Tomy===
- 22.11.06 01:15 Andrzej Lawa
- 22.11.06 02:16 Sheer
- 22.11.06 07:31 Daniel Chlodzinski
- 22.11.06 09:18 Hikikomori San
- 22.11.06 09:17 Hikikomori San
- 22.11.06 09:18 Robert Tomasik
- 22.11.06 10:22 ===Tomy===
- 22.11.06 10:06 Gotfryd Smolik news
- 22.11.06 10:44 MiKeyCo
- 22.11.06 11:00 yamamoto3
- 22.11.06 11:03 yamamoto3
Najnowsze wątki z tej grupy
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- Na noze - Zamach stanu
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- podpisywanie umów z datą wsteczną
- kryminalni i dochodzeniowcy
Najnowsze wątki
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-07 Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- 2025-02-06 Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- 2025-02-06 Na noze - Zamach stanu
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-03 kryminalni i dochodzeniowcy