eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobrak wyobrazni po bieszczadzkuRe: brak wyobrazni po bieszczadzku
  • Data: 2003-09-03 16:29:13
    Temat: Re: brak wyobrazni po bieszczadzku
    Od: Mongeo <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 03 Sep 2003 09:56:28 +0200, Kuba
    <j...@y...com> wrote:

    >Trochę NTG, ale porównywanie wyjazdu "w ciemno" (przynajmniej w miejsca
    >jako tako atrakcyjne turystycznie) do "szkoły przetrwania" wprawiło mnie
    >w solidne rozbawienie. Właśnie wyjazd "w ciemno" pozwala na miejscu
    >ocenić jakość miejsca noclegowego w odróżnieniu od zamiawiania zdalnego
    >(ofertę oceniamy na podstawie zdjęć, często potrzebna zaliczka).
    >
    >
    >Oferta miejsc noclegowych jest dzisiaj tak olbrzymia, że rezerwacja
    >przed czasem ma sens chyba jedynie wtedy gdy ktoś posiada wyjątkowo
    >silne blokady psychiczne w kontaktach międzyludzkich.

    i dokladnie z tego powodu pojechalismy nie rezerwujac wczesniej
    noclegu. W Bieszczadach co drugie gospodarstwo prowadzi agroturystyke,
    a jakosc oferty mozna ocenic dopiero na miejscu. W wiekszosci domow
    nie ma nadal telefonu, co najwyzej komorka, o ogloszeniach czy
    prezentacji oferty w internecie nie ma mowy - naleza do rzadkosci

    gdyby nie niefortunny przypadek z pogryzieniem przez psa formalnosci
    zalatwilibysmy z godzine...

    jestem z Wroclawia i wyjazdow sluzbowych w Bieszczady nie mam, a
    prywatnie to za daleko by zbadac uprzednio grunt osobiscie, co wiecej
    wczesniej na urlopie byl moj znajomy i powiedzial ze spokojnie na
    miejscu szybko znajdziemy nocleg - tak wiec wyjezdzajac o 6 rano z
    Wroclawia bylismy optymistami ...

    i wszystko by bylo jak nalezy gdyby nie totalny brak wyobrazni
    wlasciciela psa :(

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1