eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZapłata za sąsiadkę z mojego rachunku › Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
  • Data: 2011-08-12 21:51:22
    Temat: Re: Zapłata za sąsiadkę z mojego rachunku
    Od: "Ajgor" <n...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1108122202120.2556@quad...

    > podobnie jak przy "sprawie piekarza" (przypomnę: to, że "uznana"
    > wartość "bułek darowanych biednym" stanowiła promil oszustwa podatkowego,
    > W NICZYM nie umniejsza faktu, że ten podatek ZOSTAŁ NAŁOŻONY bo MUSIAŁ
    > BYĆ nałożony, i że "medialnie" wcale US na tym dobrze nie wyszedł;
    > dodam, że *dla takiego przypadku* przepisy się NIE zmieniły).

    Tak na prawde, to malo kto wie, jak bylo z piekarzem.
    To, co bylo w telewizji to bylo okolo 99% bzdur i klamstw.
    Tak na prawde, puki dawal ksiedzu, ktory prowadzil jadlodajnie dla
    bezdomnych, to bylo OK.
    W momencie, jak mu przestal dawac, bo jakies tam uklady zaczely sie robic,
    zaraz mial kontrole.
    I od razu okazalo sie, ze jest przestepca. No ale w Legnicy nie jest
    tajemnica, ze kosciol rzadzi wszystkim jak mafia.
    Nawet Carrefoura na kolana rzucili. Ale to juz inna bajka.
    A na marginesie to to nie jest dziki kraj, gdzie jak by wyrzucil chleb do
    smieci, to by bylo OK,
    a jak zamiast do smieci, dal go bezdomnym, to zostal przestepca?
    Mogl to zorganizowac inaczej. Ppostawic czysty smietnik, wyrzucac do niego
    xhleb, a bezdomni sami by se brali.
    Byl by i wilk syty i owca zjedzona.
    Skad to wiem? Bo mieszkam kilkaset metrow od tej BYŁEJ piekarni. Zdarzalo
    sie, ze kupowalem tam chleb.
    Po tej aferze upadla.

    > Flaszka... no, to 19% z flaszki najwyżej szwagrowi doliczą :P,
    > chyba że przejdzie tłumaczenie że to "wydatek na kontakty towarzyskie"
    > i flaszka by była również bez kafelkowania :P (IMVHO powinno przejść!)

    No bez kafelkowanie to juz nie jedna flaszka byla :)
    Od nich tez sie podatek nalezy?
    A jak zrobie sasiadka przyjdzie na pogaduchy,
    i zona jej zrobi kawe, to tez mam podatek od tego zaplacic?
    Przeciez to wszystko to jakas paranoja jest.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1