eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWynajem pokoju, czy jest to złamanie prawa?Re: Wynajem pokoju, czy jest to złamanie prawa?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wynajem pokoju, czy jest to złamanie prawa?
    Date: Mon, 04 May 2009 00:47:05 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 46
    Message-ID: <gtl6tb$2ek$1@news.onet.pl>
    References: <gtkvi9$614$1@inews.gazeta.pl> <gtl6g6$8t5$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089077204018.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1241390827 2516 89.77.204.18 (3 May 2009 22:47:07 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 3 May 2009 22:47:07 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (Windows/20090302)
    In-Reply-To: <gtl6g6$8t5$1@inews.gazeta.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:586866
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:


    > Było to już tu wiele razy wałkowane. Jeśli właściciel nie posiada
    > stosownej zgody lokatora (w umowie), to naraża się na odpowiedzialność
    > karną za naruszenie miru domowego, albowiem wdziera się de facto do
    > cudzego lokalu. Poza tym jak w tym czasie akurat lokatorowi zginie
    > złotówka, to właściciel będzie odpowiadał za włamanie. Ba, pozostawienie

    Coś kręcisz :) Od kiedy to włamanie zachodzi tylko w przypadku jak
    coś zginie? Jeśli włamię się w celu pooglądania, to nie jest to już
    włamanie?

    Poza tym tutaj właściciel wchodzi do mieszkania, a nie włamuje się, i
    nawet jeśli lokatorowi zginie 200zł, to mamy przywłaszczenie cudzej
    rzeczy ruchomej lub pieniędzy, a nie włamanie.


    > sobie przez właściciela możliwości wchodzenia do lokalu bez obecności
    > lokatora daje szereg argumentów lokatorowi - przykładowo, że jakieś tam
    > zniszczenia zostały pod jego nieobecność dokonane przez właściciela,
    > albo jakąś osobę, której on posiadany przez siebie klucz udostępnił. Jak
    > będzie za duży rachunek za telefon, to na pewno dzwonił właściciel pod
    > nieobecność lokatora - lokator sobie znajdzie trzech świadków, ze w
    > trakcie tych rozmów był poza mieszkaniem. Możliwe pomysły i komplikacje
    > można tu wymyślać długo.

    To, że lokatora nie było, nie oznacza, że nie odpowiada on za
    rachunek telefoniczny, skoro jest na niego. Chyba, że założysz, że
    posiadacz telefonu nie odpowiada za nieswoje rozmowy, czyli w rodzinie
    dzieci rozmawiają za darmo!

    >
    > W tym stanie rzeczy właściciel w swoim własnym dobrze pojętym interesie
    > powinien unikać tego typu wyskoków i wynajmowane mieszkanie wizytować w
    > trakcie obecności lokatorów.


    Sytuacja właściciela jest tutaj podobna do sytuacji gdyby to była nie
    związana z mieszkaniem osoba. Skoro dajesz klucze koledze, to znaczy, że
    w jakimś celu może przychodzić do mieszkania. Jeśli nie odpowiada Ci
    to, zmień zamki lub zabierz mu klucze, a nie donoś na policję, że
    przyszedł podlać Ci kwiatki :)

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1