e...@a...pl napisał(a):
> Witam wszystkich
>
> Sprawa wygląda tak.
> Moja babcia raczej się już słabo czuje, więc postanowiłem wykupić jej
> mieszkanie i przepisać na siebie. Złożyłem podanie do spółdzielni w jej
> imieniu. Dostałem po jakimś czasie całe wyliczenie i kwotę którą trzeba
> wpłacić na konto spółdzielni.
> Chciałbym się dowiedzieć co będzie się działo jak babcia wpłaci te
> pieniądze(kiedy dostanie pismo, że wykupiła) i jak może przepisać na
> mnie to mieszkanie (czy może odrazu)?
> Proszę o odpowiedź jak najlepiej to zrobić (najtaniej).
>
> Pozdrawiam
> Krzysiek

Z kontekstu nożna sie domyślać, że chodzi Ci o zamianę
spółdzielczego prawa lokatroskiego na własnościowe.

Takie prawo (własnościowe) jest zbywalne, więc właściciel może

1. Darować
2. Zapisać w spadku

Najpierw sprawdź, czy nie trzeba uregulowac spraw spadkowych, czyli czy
Babcia sama może zrobić owo przekształcenie prawa.

Jeśli Babcia czuje się naprawdę słabo i może się poczuc jeszcze słabiej,
załatw odpowiednie pełnomocnictwa od Notariusza - to nie jest drogie.

Jeśli masz obawy, że spadkobiercy ustawowi moga się upomniec o zachowek,
pozostaje darowizna.

Po darowiźnie bedziesz miał zwolnienie z podatku jeśli będziesz mieszkał
w darowanym mieszkaniu
5 lat..

Uczciwie byłoby cos w zamian Babci dac - choćby prawo do mieszkania w
tym mieszkaniu w spokoju do scmierci... np na twój koszt....

Pozdrawiam