Dnia Wed, 31 Oct 2007 23:21:42 +0100, Jotte napisał(a):


>>>> Mój teść, urodzony w 1949, ma w 2007 roku przepracowane 41 lat pracy,
>>>> nadal pracuje (umowa o pracę).
>>>> Nie została mu przyznana niezdolność do pracy, ZUS twierdzi że jest
>>>> zdrowy (choć nie ma oka, jest chory na cukrzycę, przeszedł zawał, ma
>>>> trwały uraz kolana :-/ ).
>>>> Kiedyś dostawał rentę PP (za wypadek w miejscu pracy), ale została
>>>> zawieszona z powodu wysokich zarobków.
>>> I to jest cała polska:
>>> - nie została mu "przyznana niezdolność do pracy" - ale pracuje i zarabia
>>> nawet ponad 130% podstawy do SUS.
>>> Skoro pracuje i zarabia nieźle - to widać że jest zdolny do pracy -
>>> dlaczego ma otrzymywac za darmo nasze pieniądze????
>> Może dlatego że już na te "Twoje pieniądze" wystarczająco długo i ciężko
>> pracował a kosztowało go to wiele zdrowia?
>> Proszę o odpowiedź kogoś bardziej kompetentnego w temacie.
> To jest trudne zagadnienie i niełatwo udzielić rady (zapewne dlatego jak
> dotąd "odpowiedział" ci jedynie jakiś idiota).

Nie widać twojego wcześniejszego postu :/

> Niestety nasze prawo umożliwia działania, o jakich piszesz.

On pisał o *kilku* działaniach i to zarówno ZUS jak i swojego teścia.

> Orzeczona zgodnie z przyjętą procedurą niezdolność do pracy winna bowiem
> uprawniać do renty w sposób bezwzględny.

Przecież miał rentę ze względu na wypadek w pracy i czasową niezdolność do
jej wykonywania. W tym czasie zarabiał ponad 130% (sic!!) podstawy z jakiej
przedsiębiorcy odprowadzają składki za siebie (ta podstawa to 60% średniej
krajowej) W uproszczeniu licząc, to teść pytajka zarabiał ~2200 i pobierał
rentę za .... NIEZDOLNOŚĆ DO PRACY!!
No to sory ale skoro jest niezdolny - jakim cudem otrzymuje WYNAGRODZENIE
ZA PRACĘ??
Oznacza to tylko jedno - wcale nie jest taki "chory i niezdolny do pracy"
na jakiego starał się wychodzić.

> A jeśli ktoś chce mimo to rujnować sobie do reszty zdrowie pracując i
> _płacąc_ z tego tytułu podatki - to jego sprawa,

A co ma do meritum sprawy *podatek*?
jotte - jak tam z paznokciami? uratowane? :P

> Można się, rzecz jasna, odwoływać od decyzji ZUSu, ale chyba najlepiej
> byłoby zasięgnąć przedtem rzetelnej porady prawnej.

jakiej decyzji baranie?
Pytajkowi chodzi czy jego teść MOŻE się ubiegać o wcześniejszą emeryturę.
Nie dostał żadnej decyzji!!