W dniu 20.09.2021 o 21:57, J.F pisze:

>> Polska ich praw przestrzega. To, że dziennikarze czytają wybiórczo
>> Konwencję i na siłę kręcą aferę tego faktu nie zmienia.
> A co - Polska im udostepnila pomoc prawna ?

Podasz powód, dla którego mamy udzielać pomocy prawnej przebywającym na
zaproszenie Białorusi na terenie tamtego kraju uchodźcom? Przecież to by
była ingerencja w ich wewnętrzne sprawy.

> Dawalem Ci linka do oficjalnych polskichh stron.

No i?
>
>> Idzie zima i jak Białoruś będzie pompować do siebie "uchodźców", a
>> Unia Europejska przyblokuje granicę, to niestety ofiar może być
>> znacznie więcej. Już teraz bez odpowiedniego sprzętu i umiejętności
>> przetrwanie nocy w lesie może być problemem, a cieplej nie będzie.
> Lato w Afganistanie gorace, ale zimy w gorach nie sa mrozne ?

Tylko mało kto pewnie je spędza w lesie.
>
>>> Ale do tego, to musza umierac po ich stronie granicy, nie po
>>> naszej. Bo jeszcze nam ktos nasle :-)
>> Gdyby to były osoby legalnie w Polsce przebywające, to byłby to
>> problem Polski.
> Zacytujesz stosowny punkt konwencji ?

W jakim sensie? To mamy już zajmować się wszystkimi uchodźcami na całym
świecie?
>
>> W opisanym stanie rzeczy mamy sytuację, w której białoruskie służby
>> specjalne realizują operacje specjalną polegająca na przerzucie za
>> pieniądze ludzi przez granicę.
>
> Niby wszyscy o tym wiedza, ale udowodnic trudniej, a odeslac na
> Bialorus pewnie jeszcze trudniej. I to wcale nie musza byc sluzby
> specjalne, ale tez prywatny interes. No ale wychdodzi na to, ze ich
> sluzby sa lepsze niz nasze, skoro trupy sa po naszej stronie.

Równie dobrze mogą tych po swojej stronie nie ujawniać. Zresztą co za
różnica, po której stronie ci ludzie umierają?
>
>> Nie wiem - przykładowo - na ile wszelkiej maści działacze zdają
>> sobie z tego sprawę oraz ze swojej roli w całej tej sprawie. Bez
>> wątpienia jest to problem ludzkości, ale nie widzę powodu, by
>> obarczać nim naszą Straż Graniczną.
> Mowimy tylko o dzialaniu naszych organow zgodnie z przepisami prawa.
> Jak to nasze prawo wymaga.

No to zawracają i już. W czym widzisz problem?

>> Wydaje mi się, że teraz Białoruś ma po prostu "nóż na gardle", bo
>> z jednej strony taki przywóz ludzi wymaga pewnie zaplanowania i
>> zorganizowania i oni mają "w drodze" cały szereg "uchodźców",
>> których zapewnili, że za odpowiednią opłatą znajdą się w Niemczech.
>> Aż tu nagle
> A nie wzieli oplaty z gory ?

Pewnie tak,. tyle, że teraz maja dużo tych uchodźców u siebie. inne
kraje ich przyjąć nie chcą, a idzie zima. Będą musieli ich albo odesłać
samolotami do ojczyzny, albo się nimi zaopiekować.
>
>> powstał problem. Białorusini na siłę próbują za pośrednictwem
>> mediów przekonać społeczność, że to zamknięcie granicy jest
>> problemem, zapominając, że problemem jest zorganizowanie
>> nielegalnego przekraczania granicy przez służby tego kraju, a
>> reszta skutkiem tego.
> No to jeszcze powiedz co bedzie, jak taki uchodzca podejdzie na
> przejscie graniczne i tam poprosi o azyl.

Przyjmie się wniosek i będzie sobie czekał na Białorusi na rozpatrzenie.
Osobiście nie widzę powodu do pozytywnego rozpatrzenia wniosku uchodźcy
afgańskiego z Białorusi. W końcu nikt mu tam nie kazał lecieć i co do
zasady nic mu tam nie grozi.
>
> Przy czym ... na razie sie mowi o ludziach z Iraku, fala z
> Afganistanu jeszcze nie dotarla ?

Irackiego też.


--
Robert Tomasik