On Mon, 20 Sep 2021 18:51:57 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 20.09.2021 o 18:32, A. Filip pisze:
>>> Problemem nie jest Unia Europejska, a Schengen. Nie zajmuję się tym i
>>> orientuję dość pobieżnie, tym nie mniej jeśli którekolwiek państwo w
>>> Schengen wpisze daną osobą na listę niepożądanych, to inne państwa
>>> wpuścić takiej osoby nie mogą. Dlatego właśnie "uchodźcy" tak bardzo
>>> protestowali przeciwko ich identyfikacji na granicach.
>> Wydaje mi się że Niemcy to raz ominęły wydając zamiast wizy Schengen
>> wizę do Niemiec (w jakiejś średnio głośnej sprawie).
>
> Ale sprawa została ujawniona i tak się teraz nie za bardzo da. Nie wiem
> jak obecnie, ale wcześniej Niemcy byli zainteresowani przyjęciem
> uchodźców i rożnie kombinowali. Mówiło się o tym, że ich służby
> specjalne organizowały właśnie te kryzysy na południowej granicy, by pod
> płaszczykiem ratowania całej UE zająć się uchodźcami. Chodziło właśnie o
> to, że nie mogą sobie sami polityki imigracyjnej organizować, bowiem są
> w Schengen.

Ale czy o to chodzi?
Bo niby czemu jakis uchodzca mialby byc na liscie niepozadanych?

A potem nasze polskie przyklady - Rosjanin "porywa" swoje wlasne
dziecko w Szwecji, a Polsce przyznajemy mu ... azyl ?

Szwedzi nie umieszcili na liscie niepozadanych ?

> Część tych Imigrantów, których Niemcy przyjęli później przedzierała się
> do Wielkiej Brytanii powodując problemy w północnej Francji, gdy Wielka
> Brytania przyblokowała granicę. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł pretensji
> do Wielkiej Brytanii, ze tych uchodźców przez Kanał La Manche nie chce
> wpuszczać. Tylko zablokowanie kilkudziesięciokilometrowej przeszkody
> wodnej było prostsze, niż potoku.

Ale co - tak im zle bylo w Niemczech ?

Pracowac kazali czy co ?

J.