eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUtrudnianie pierwszej pomocyRe: Utrudnianie pierwszej pomocy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: Shrek <...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Utrudnianie pierwszej pomocy
    Date: Tue, 19 Jun 2018 21:27:09 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 73
    Message-ID: <pgbled$j8n$1@node1.news.atman.pl>
    References: <pfsuas$n64$6@node2.news.atman.pl>
    <5b227fa1$0$689$65785112@news.neostrada.pl>
    <pg7lhp$p8b$1@node1.news.atman.pl>
    <5b28a6b8$0$615$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28b63b$0$598$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28c7eb$0$584$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28f75f$0$602$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28ffe6$0$608$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b291964$0$687$65785112@news.neostrada.pl>
    <pgbhdb$n6t$1@node2.news.atman.pl>
    <5b2951fc$0$681$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 83.142.196.21
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1529436429 19735 83.142.196.21 (19 Jun 2018 19:27:09
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 19 Jun 2018 19:27:09 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.8.0
    In-Reply-To: <5b2951fc$0$681$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:772846
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 19.06.2018 o 20:56, Robert Tomasik pisze:

    >>> Ależ oczywiście, że masz rację i nie o to tutaj chodzi. Ratownik jest
    >>> człowiekiem i mógł popełnić błąd.
    >> Mógł. Tylko nie należy stawiac go w tej sytuacji jako wzór do
    >> naśladowania.l
    >
    > A kto go stawia?

    Ty - cały czas podkreślając, że skoro wykwaliffikowany ratownik, nie
    widząc pacjenta uznał, ze defibrylacja jest nie potrzebna, to widocznie
    miał rację, a nie jakaś rozhisteryzowana paniusia... która miała rację.

    >> To jak kurwa nie mógł, to na jakiej podstawie stwierdził, że defibrylcja
    >> jest niepotrzebna, a nawet jak twierdzi jego szef a ty za nim może
    >> zaszkodzić? Weź się ogarnij.
    >
    > Bo w niektórych wypadkach może zaszkodzić.

    W niektórych przypadkach DHMO może zaszkodzić, ale nie jest to powód,
    żeby nie pić wody. AED praktycznie nie ma szanst zaszkodzić, chyba że
    nim kogoś na przykład mocno uderzysz w głowę. Od tego jest
    _automatyczny_ żebyś nie musiał tego rozklimiać, bo jak widać jest to
    zbyt skomplikowane na toje (i moje również) możliwości diagnostyczne.
    Dawaj przykład kiedy AED może zaszkodzić.

    > Teoretycznie AED nie powinno
    > wówczas zadziałać. Tak, czy siak przy wylewie AED w początkowej fazie
    > raczej nie pomoże.

    Ani nie zaszkodzi. Skąd niby ktoś ma wiedzieć czy to wylew, udar
    niedokrwienny (w karetce też nie będą wiedzieć) czy po prostu zasłabł, a
    może migotanie komór. Zwłaszcza jak sięnie pofatyguje nawet do pacjenta?

    >> Ogólnie nie wiadomo czy resuscytacja pomoże - w większości wypadków nie.
    >> Natomiast użycie AED powoduje, że szanse _dramatycznie_ rosną.
    >> Dramatrycznie oznacza kilkukrotnie.
    >
    > Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Pytam, bo nie spotkałem się z takimi
    > badaniami - co oczywiście nie oznacza, ze ich nie ma.

    Z kursów - RKO ma "skuteczność" wysokie naście, niskie kilkadziesiąt
    procent. Zastosowanie AED przy zaburzeniach rytmu komorowego lub
    czętoskurczowi beztętnowemu wysokie kilkadziesiąt.

    >> Jest to z grubsza to samo urządzenie, tylko głupsze, bo i ratownicy
    >> wykwalifikowani, więc nie mósi im mówić co mają robić.
    >
    > Z grubsza pewnie podobne.

    Każdy defibrylator służy do defibrylacji. Definicję już dostałeś. To nie
    jest tak że defibrylator automatyczny służy do antydeflibrylacji.

    > Nie "wypierdalał" bym defibrylatora z karetki, bo mógłby się uszkodzić.
    > Zazwyczaj się go jednak po prostu nosi. Skoro załoga pogotowia w chwili
    > przyjazdu nie uznała za stosowne jego użycia (oczywiście również mogła
    > się mylić), no to skłaniał bym się ku poglądowi, że jednak do czasu
    > przyjazdu nie był potrzebny.

    Ale wiesz, że zadaniem załogi karetki, jest klienta o ile to możliwe
    żywego _dowieźć_ na SOR. Więc co cie w tym dziwi, że załadowanie go do
    pojazdu było ich priorytetem?

    > Można również kombinować, że jak przyjechali, to najpierw go zapakowali,
    > a potem się zastanawiali, co i jak z nim robić, ale na ile się orientuję
    > w procedurach, to jednak nie jest to dobra kolejność, chyba, że istniały
    > nieznane nam okoliczności dodatkowe.

    Istniały - jak wyżej.

    Dobra - kończę, ty naprawdę jesteś odporny na wiedzę i logikę.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1