eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUpierdliwa prokurator zaskarża wyrok uniewinniającyRe: Upierdliwa prokurator zaskarża wyrok uniewinniający
  • Data: 2008-10-02 19:22:51
    Temat: Re: Upierdliwa prokurator zaskarża wyrok uniewinniający
    Od: armar <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa pisze:
    > armar pisze:
    >
    >>> Czemu uważasz, że chce dokuczyć sędziemu ?
    >> "zarzucam obrazę przepisów postępowania",
    >> [...]
    >
    > No i? Bywają tacy "sędziowie"...

    Nie będę zaprzeczał, ale w tym przypadku jasno widać,
    że "taka" właśnie jest ta prokurator...
    która nawet nie stara się o przedstawienie dowodów podczas rozpraw
    (swoją drogą nie mogła tego zrobić z braku dowodów),
    tylko próbuje wygrać sprawę z powodu rzekomych uchybień Sędziego
    w procedurach. Żenujące, ale najwyraźniej nie dla pani Prokurator...

    >> - to jest wyjątkowo bezczelne, szczególnie gdy prokurator
    >> przysypia na rozprawach zamiast przesłuchiwać. :))
    >
    > Wiesz, zasadniczo na każdej rozprawie danej sprawy
    > jest zupełnie losowy prokurator.

    A ja (czyli Państwo) nie dość, że ma za to płacić,
    to jeszcze tracić czas na wyjaśnianie pomówień?
    Martwi mnie, że jak pani Prokurator przez ponad rok czasu
    lekceważyła toczące się postępowanie sądowe
    i nawet nie przeczytała "swojego" aktu oskarżenia to ja teraz
    mam "za karę" kolejny rok latać do Sądu i tracić czas i zdrowie.

    Jeśli nie zanudzam, to mam jeszcze jedno pytanie:
    Na jakiej podstawie prawnej Prokurator może zażądać
    przesłuchania małoletniego w postępowaniu przygotowawczym
    bez choćby informowania strony o takim przesłuchaniu?

    Znalazłem tylko art 23 kpk, który jednoznacznie określa,
    że tylko w przypadkach demoralizacji małoletniego albo
    o gorszącym wpływie na niego można małoletniego przesłuchać.

    Nie ukrywam, że skoro taki dowód z przesłuchania małoletniego
    bez obecności obrońcy oskarżonego nie jest dowodem w sprawie
    w przypadku niemożności powtórzenia przesłuchania,
    to jednak pani Prokurator ma to w nosie i zarzuca mi,
    że się znęcałem również nad żoną, skoro znęcałem się nad dzieckiem,
    a to wnosi właśnie na podstawie owego zeznania syna:
    "Tata mnie bije, jak czasami jestem niegrzeczny.
    Jak jestem niegrzeczny, to tata mnie nie bije"
    i dalej:
    "Tata bije mnie tylko w pupę. Jak tata mnie bije w pupę,
    to mnie boli. Po tych uderzeniach często płaczę,
    ale śladów nie mam na pupie. Tata bije mnie w pupę otwartą ręką.
    Nie bije mnie pięścią, nie bije mnie paskiem."
    I tu właśnie zabrakło mojego obrońcy by zapytał syna,
    czy matka go bije paskiem od spodni, co jak myślę zakończyło by
    temat mojej sprawy karnej, a rozpoczęło sprawę karną
    matki maltretowanego dziecka...
    Tak więc pani Prokurator odebrała mi prawo do obrony
    i jeszcze żąda 18 miesięcy pozbawienia wolności
    za te kilka klapsów wymierzonych niegrzecznemu dziecku.

    Zaprawdę prawdę głosi stopka Johansona... ;(

    --
    Pozdrawia Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1