eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTania, zetelna porada prawna... gdzie? › Re: Tania, zetelna porada prawna... gdzie?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.ds.pg.gda.p
    l!not-for-mail
    From: Marcin <n...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Tania, zetelna porada prawna... gdzie?
    Date: Tue, 24 Jul 2007 22:44:22 +0200
    Organization: SKOS PG
    Lines: 38
    Message-ID: <f85ob5$400$1@news.ds.pg.gda.pl>
    References: <f85d70$1rus$1@news2.ipartners.pl> <f85ge2$k9i$1@inews.gazeta.pl>
    <f85kmj$vp3$1@news.ds.pg.gda.pl> <f85n1r$dt$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: micom.ds.pg.gda.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.ds.pg.gda.pl 1185309861 4096 153.19.223.105 (24 Jul 2007 20:44:21 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...pg.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 24 Jul 2007 20:44:21 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.12 (Windows/20070509)
    In-Reply-To: <f85n1r$dt$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:475030
    [ ukryj nagłówki ]

    Tomek PL napisał(a):
    > Żeby merytorycznie ocenić pracę prawnika trzeba samemu miec ku temu
    > *merytoryczne* podstawy.

    Przez _nie zrobił nic_ rozumiem: był tylko na dwóch posiedzeniach (tych
    co były), wniósł tylko dwa wnioski (o odroczenie terminu z powodu mojej
    nieobecności i końcowy z żądanie takim jakie było w pozwie, który sam
    napisałem). Dość odważnie by było wysnuwać wniosek, że sprawa była aż
    tak dobra dla mnie by nie warto było nic robić i tym samym psuć sytuacji.

    W akcie rozpaczy z racji, bezczynności adwokata, tuż przed wydaniem
    wyroku złożyłem do akt kilka własnych pism. Jedyne co mogłem w nich
    napisać to trzymać się faktów, racjonalnie kojarzyć, potocznym językiem
    opisywać i wnioskować. Nie miałem żadnej wiedzy prawniczej, prócz tego
    co wyczytałem w necie i na tej grupie. Jak się okazuje nie było to aż
    takie złe. W każdym razie wygrałem.

    Mam czelność tego adwokacinę nazywać oszustem:
    - mylił się przynajmniej raz, bo tyle pomyłek mu odowoniłem;
    - nie zrobił nic, choć jak domyślam się mógł przynajmniej próbować;
    - nie zapoznał się z aktami sprawy, choć okłamywał mnie, że tak było;
    - przed zlecenia pełnomocnictwa konsultowałem z nim sprawę, no tak
    pięknie opowiadał bajeczki...
    - z perspektywy czasu mogę też stwierdzić jedno - jak wycenił zlecenie
    jeśli sprawy nie znał? A nie znał jeszcze gługo po przyjęciu i
    twierdzeniu, że zapoznał się ze sprawą. Wniosek może być tylko jeden -
    stawka za pełnomocnictwo jest stała, stawka za ruszenie dupska doliczana
    osobno. No chyba, że od początku był świadom, że żadnych działań sprawa
    tak naprawdę nie wymaga i jak każdy oszust postanowił wyrwać kasę za nic...


    > Napisałeś, że sprawę wygrałeś. Więc?

    I właśnie wyłącznie dlatego nie robię większego rabanu niż te posty.


    --
    pzdr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1