eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStefan WRe: Stefan W
  • Data: 2019-02-01 17:14:42
    Temat: Re: Stefan W
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5c539c4b$0$485$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 31-01-19 o 23:45, J.F. pisze:

    >>> By sąd mógł przykładowo ubezwłasnowolnić musi być zachowana
    >>> określona
    >>> procedura. Policja może zatrzymać osobę w sposób oczywisty
    >>> zagrażającą
    >>> komuś, ale w tym wypadku takie przesłanki nie zachodziły. Klient
    >>> przebywał w Zakładzie Karnym, no to nawet gdyby przyjąć bez
    >>> żadnych
    >>> wątpliwości oświadczenie matki, to przecież bez sensu byłoby
    >>> odbicie go
    >>> z więźnia, by go osadzić w areszcie. Wysłali informację do
    >>> aresztu.
    >> A SW ma kompetencje, aby zatrzymac w wiezieniu po zakonczeniu
    >> wyroku ?

    >Nikt nie ma.

    >> Zakladajac ze ma ... przeciez przeslanki nie zachodzily :-P
    >No właśnie

    >> No chyba, zeby tak matce uwierzyc. Ale czy SW ma prawo
    >> przesluchiwac,
    >> wzywac na przesluchania ... zapraszac na przesluchania ?
    >> Bo jakze to tak, bez czynnosci procesowej :-)
    >No właśnie.

    Ale moga przesluchiwac obce osoby, czy nie moga ?

    Bo przypominam, ze podejrzewamy iz Policja "nic nie zrobila", tylko
    podrzucila smierdzace jajo na inne biurko, doskonale wiedzac, ze tamci
    moga jeszcze mniej niz oni.

    >>> Służba Więzienna zrobiła to, co uznała za właściwe.NIe mam
    >>> zielonego
    >>> pojęcia, jakie oni tam mają procedury, ale tak, czy siak nie mogli
    >>> wnioskować o przedłużenie kary, o takiej procedury nie ma. Trzy
    >>> razy
    >>> (podobno) wysyłali klienta na badania psychiatryczne i żadne z
    >>> nich nie
    >>> dostarczyło podstaw do niepokoju, to jaka była szansa, że teraz
    >>> czwarty
    >>> raz będzie inaczej? Nawet im się nie dziwię, że poprzestali na
    >>> jakiejś
    >>> tam notatce. Oni problemu pozbywali się za kilka dni.
    >> A ze policja im wyslala notatke, to (ponoc) wyslali policji notatke
    >> kiedy wypuszcza (zapewne motywujac ze nie maja podstawy prawnej do
    >> zatrzymania :-)

    >Często wysyłają.

    Cos tam mowiono, ze taka procedura.

    Procedura zapewne ustanowiona po to, zeby Policja mogla cos zrobic :-P

    >>> Nie chcę tu uprawiać "odrzucania śmierdzącego szczura", tym nie
    >>> mniej
    >>> "czepiacie sie Policji i Straży Wieziennej (Shrek, to tak z
    >>> zasady, ale
    >>> i inni też), a nikt się nie zastanawia jak to się stało, że
    >>> lekarze
    >>> obserwując klienta nie dostrzegli, że on jest groźny.
    >> Np - bo w warunkach wieziennych byl niegrozny.
    >> Albo - poki łykał leki, to byl niegrozny.

    >Gdyby lekarze tak napisali w opiniach, to by była podstawa do
    >przekazania go do szpitala zamkniętego po zwolnieniu.

    Nie znam przepisow w tym wzgledzie, ale tak mi sie wydaje, ze wielu
    lyka i chodzi wolno.

    >>>> Pytanie JFa było na miejscu - skoro zgłoszenie od matki było
    >>>> "nieznaczące" bo to tylko jakieś info bez znamion dowodu, to tak
    >>>> samo
    >>>> należałoby potraktować info o bombie na lotnisku czy w samolocie,
    >>>> a nie
    >>>> robić ewakuację, zawracać głowę saperom i szukać zgłaszającego.
    >>
    >>> Zajrzyj do przepisów,kto i w jaki sposób podejmuje decyzję o
    >>> ewakuacji.
    >>> Ja Ci tylko podpowiem, że nie Policja :-)
    >> A jak zadzwonie na policje z informacja ?
    >Też nie. No zajrzyj. To łatwo wygoglujesz.

    >> No tak, ale mialem dzwonic nie na policje.
    >To bez znaczenia, gdzie zadzwonisz - nadal nie Policja.

    Ja tylko o tym, ze skoro na jakies PCR zadzwonilem, to to nie byla
    czynnosc procesowa i sie nie liczy :-P

    >> Ale niech zgadne ... przyjezdza policjant, i mowi "Pan decyduje.
    >> Ale jak pan nie zrobi ewakuacji a bomba wybuchnie, to pana
    >> aresztujemy
    >> pod zarzutem zlekcewazenia zagrozenia" :-)

    >Może gdzieś tak przyjeżdża.

    No zaraz, jak zadzwonie na 997 i powiem ze bomba jest w galerii, to
    co - Policja zaprasza na komisariat, bo bez podpisanego zgloszenia nic
    nie moze zrobic ?
    Czy wysyla powiadomienie do galerii listem poleconym za potwierdzeniem
    odbioru ?

    A nie, gdzie tam, poczta za droga, wysyla dzielnicowemu, zeby
    dostarczyl do galerii :-)

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1