eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStefan WRe: Stefan W
  • Data: 2019-02-01 18:55:56
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01-02-19 o 17:14, J.F. pisze:

    >>> No chyba, zeby tak matce uwierzyc. Ale czy SW ma prawo przesluchiwac,
    >>> wzywac na przesluchania ... zapraszac na przesluchania ?
    >>> Bo jakze to tak, bez czynnosci procesowej :-)
    >> No właśnie.
    > Ale moga przesluchiwac obce osoby, czy nie moga ?

    Zajrzyj do kpk,jakie są podstawy wszczęcia postępowania karnego. Dopiero
    po wszczęciu mogą.
    >
    > Bo przypominam, ze podejrzewamy iz Policja "nic nie zrobila", tylko
    > podrzucila smierdzace jajo na inne biurko, doskonale wiedzac, ze tamci
    > moga jeszcze mniej niz oni.

    Czynności sprawdzające polegają właśnie na rozmowach, ustaleniach. Też
    je kpk określa. W tym wypadku podjecie próby pozyskania wiedzy z
    więzienia nie wydaje się jakimś szczególnie złym rozwiązaniem.
    >
    >>>> Służba Więzienna zrobiła to, co uznała za właściwe.NIe mam zielonego
    >>>> pojęcia, jakie oni tam mają procedury, ale tak, czy siak nie mogli
    >>>> wnioskować o przedłużenie kary, o takiej procedury nie ma. Trzy razy
    >>>> (podobno) wysyłali klienta na badania psychiatryczne i żadne z nich nie
    >>>> dostarczyło podstaw do niepokoju, to jaka była szansa, że teraz czwarty
    >>>> raz będzie inaczej? Nawet im się nie dziwię, że poprzestali na jakiejś
    >>>> tam notatce. Oni problemu pozbywali się za kilka dni.
    >>> A ze policja im wyslala notatke, to (ponoc) wyslali policji notatke
    >>> kiedy wypuszcza (zapewne motywujac ze nie maja podstawy prawnej do
    >>> zatrzymania :-)
    >> Często wysyłają.
    > Cos tam mowiono, ze taka procedura.
    > Procedura zapewne ustanowiona po to, zeby Policja mogla cos zrobic :-P

    A co mogą innego zrobić w praktyce. Nawet nie mogą porozmawiać z osadzonym.
    >
    >>>> Nie chcę tu uprawiać "odrzucania śmierdzącego szczura", tym nie mniej
    >>>> "czepiacie sie Policji i Straży Wieziennej (Shrek, to tak z zasady, ale
    >>>> i inni też), a nikt się nie zastanawia jak to się stało, że lekarze
    >>>> obserwując klienta nie dostrzegli, że on jest groźny.
    >>> Np - bo w warunkach wieziennych byl niegrozny.
    >>> Albo - poki łykał leki, to byl niegrozny.
    >> Gdyby lekarze tak napisali w opiniach, to by była podstawa do
    >> przekazania go do szpitala zamkniętego po zwolnieniu.
    > Nie znam przepisow w tym wzgledzie, ale tak mi sie wydaje, ze wielu lyka
    > i chodzi wolno.

    No więc o co pretensje? Każdy z nich teoretycznie może przestać brać
    leki i kogoś zamordować. Problemem jest to, że ten konkretny zabił. Nikt
    przecież teraz akurat nie próbuje zamykać do więzienia wszystkich
    schizofreników. Jaką mamy pewność, że któryś z nich nie zamorduje kogoś?

    >> Może gdzieś tak przyjeżdża.
    > No zaraz, jak zadzwonie na 997 i powiem ze bomba jest w galerii, to co -
    > Policja zaprasza na komisariat, bo bez podpisanego zgloszenia nic nie
    > moze zrobic ?
    > Czy wysyla powiadomienie do galerii listem poleconym za potwierdzeniem
    > odbioru ?
    > A nie, gdzie tam, poczta za droga, wysyla dzielnicowemu, zeby dostarczyl
    > do galerii :-)

    Jeszcze bardziej oszczędnie robią :-D Ale co to ma za znaczenie w
    omawianym przez nas kontekście? Nadal nikt nie prowadzi postępowania w
    sprawie podłożenia bomby - dokąd jej nie znajdą, albo nie wybuchnie.
    Postępowanie jest w sprawie fałszywego powiadomienia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1