eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamiecionaRe: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-15 19:26:00
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.09.2020 o 18:51, J.F. pisze:

    >>>>> 162kk jest zdecydowanie takim przepisem. Co Ci tu nie pasuje?
    >>>> Nie pasuje mi to, że tam już inne osoby udzielały pomocy. W mojej
    >>>> ocenie nie obliogowało to ratownika do włączenia się w akcję.
    >>> Po pierwsze - nieumiejetnie udzielaly,
    >> Skąd wiadomo, że nieumiejętnie?
    > Bo jednak przypadkowe osoby,

    To nie jest powód, by twierdzić, że nieumiejętnie.
    >
    >> A jak nawet to wiadomo, to skąd to miał wiedzieć ratownik?
    > Ze zdrowego rozsadku ?

    O ile sugestia o sensowności użycia AED jest słuszna, tylko nie ma na to
    przepisu, to z tym ratownikiem już niekoniecznie.
    >
    >>> > po drugie - zostal poproszony/wezwany,
    >> Już wałkowaliśmy to. Nie chce mi się kolejny raz. Są instytucje
    >> zobowiązane do świadczenia takiej pomocy i pobliski ratownik taką osobą
    >> nie jest.
    > To podaj nr artykulu "nie podlega karze ...".

    Art. 26§5 kk choćby, choć w tym wypadku jeszcze art. 28§1 kk.
    >
    >>> a po trzecie ... załozmy, ze tam jakis lekarz by
    >>> byl, i fachowo stwierdzil, ze do skutecznej pomocy defibrylatora mu
    >>> brakuje, wiec wyslal jakiegos gapia na basen, bo "tam na pewno
    >>> maja".
    >> Ja bym dał, ale znajdź przepis - jeśli chcesz ścigać ratownika.
    > A rozhisteryzowanej i pyskatej babie bys nie dal :-)

    Oczywiście powinienem powiedzieć, ze dał bym, ale dopuszczam do siebie
    myśl, że mogła tak przedstawić sytuację, że uznał bym, że to bez sensu.
    Nie wiem, ale w każdym razie w tej sytuacji nadal nie ma przepisu, który
    by nakazywał.
    >
    >>> I co wtedy ?
    >> Pisałem. Może i powinien być taki przepis, ale nie ma.
    > Ale jest "kto nie udziela pomocy ..."
    >
    Jest jeszcze przykładowo, "Kto zanieczyszcza wodę ..." i co z tego?

    >> Gdyby ów przechodzień się topił - przyznał bym Ci rację. Ale on miał
    >> kłopoty z krążeniem - przypominam!
    > A ja przypominam, ze ratownika wodnego szkolą i w reanimacji i jest to
    > dosc istotna czesc zawodu.

    Każdego kierowcę, a i cały szereg innych osób. Teraz na EDB chyba każdą
    osobę. Uważam, ze demonizujesz problem. Problemem jest AED a nie jakieś
    szczególne umiejętności ratownika - który zresztą miał za zadanie
    chronić ludzi na basenie.
    >
    >>>>> Odejście wartownika w wojsku może w konsekwecji spowodować setki
    >>>>> ofiar.
    >>>> Zwłaszcza, gdy pilnuje pustego magazynu amunicji i:-)
    >>> A wie, ze pusty ?
    >
    >> Ja wiedziałem, bo łaziliśmy po nim :-) Ale w planie zabezpieczenia
    >> obiektu był posterunek wartowniczy i trzeba było dymać :-)
    >
    > Jak to pare razy mowiono - skad wiesz, ze godzine przed twoja warta nie
    > przywieziono czegos wymagajacego ochrony ?

    Drzwi były otwarte. W zimie chowaliśmy się tam przed mrozem. Tak więc
    wiedziałem.

    > Albo, ze ktos nie planuje przywiezc w czasie twojej warty ?
    > Zachcialo sie sluzyc, to trzeba dymac :-)

    Byłby to dość karkołomny pomysł, bo i ta byśmy bez uprzedzenia do
    ogrodzenia nie podeszli.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1