eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-07 03:37:24
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 6 Sep 2020 20:55:43 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 06.09.2020 o 18:50, J.F. pisze:
    >>> Smutne, że na wyjaśnienie tej sprawy trzeba było co najmniej 10 lat
    >>> - bo jak piszesz to nie koniec, a policjanci mieli sekundy na
    >>> podjecie decyzji.
    >> Policjanci to akurat mieli sporo czasu, bo o ile pamietam, to
    >> czatowali pod domniemanym miejscem pobytu podejrzanego dlugie
    >> godziny.
    >
    > I tak przez te godziny mierzyli do cienia uciekającego pojazdu, by
    > pociągnąć za spust, jak się zatrzyma na czerwonym świetle? Zastanowiłeś
    > się nad tym, co napisałeś? Przecież decyzja o ostrzelaniu pojazdu

    Ale chyba powinni pomyslec jak go ujma ?

    > zapadła gdy zaczął próbować rozjechać policjantów - to ile tam było sekund?

    O ile probowal, a nie tylko oficjalna wersja to bylo.

    >> I jakos dokonali blednego rozpoznania osoby.
    > Bez wątpienia ich błąd.

    A tu jeszcze gdzies pisza, ze ten poszukiwany mial 40 lat, a
    mlodziency 19 ...

    > Ale oni nie strzelali do samochodu dlatego, że
    > tam był poszukiwany, tylko dlatego, że kierujących chciał ich rozjechać.

    Oczywiscie ze dlatego, ze byl poszukiwany za napad - prewencja u
    ciebie to tak legitymuje kierowcow z okrzykiem "wypierdalac z auta" ?

    A "chcial rozjechac" ... to zdaje sie uzasadnia ostrzelanie, wiec co
    sie dziwisz, ze trzech kulsonow tak zgodnie zeznalo ...

    > Tu błędne rozpoznanie nie ma nic do rzeczy. Gdyby się zatrzymał, to by
    > go wylegitymowali i puścili dalej.

    O ile pamietam to stal na swiatlach. Ale jak zaczelo do niego biec
    trzech podejrzanych typow z pistoletami ...

    > Inna sprawa, że oczywiście możemy się zastanawiać, czy kierujący BMW
    > wiedział, że to policjanci i miał świadomość, że ucieka im. Jak wynika z
    > https://tiny.pl/7jrqp nawet sąd skazujący policjantów przyjął, że
    > uciekający wiedzieli, że to policjanci i celowo uciekali. Po co?

    Moze wiedzeli ze Mogą Obić.
    Albo sad mial zeznania policjantow, ze podeszli, pokazali legitymacje,
    a przeciez kulson nie klamie ..

    >> A ze wyjasnienie tak dlugo trwalo - no przeciez sam piszesz, ze
    >> prokurator nic nie moze :-P Chyba dobrze, ze sie mylisz .. czy to ja
    >> sie myle ?
    > Poczytaj artykuły. cztery razy sąd w wielu instancjach uznawał, że nie
    > popełnili błędu. Sąd Najwyższy też nie uznał, ze popełnili błąd, tylko
    > nakazał rozważenie innego aspektu użycia broni.

    Ja tam widze, ze najpierw ich sad uniewinnil, potem apelacyjny uchylil
    - czyli uniewinnienie bylo kiepskie, potem okregowy ponownie
    uniewinnil, i tym razem apelacyjny tez uniewinnil ... a to dopiero
    2011

    > W normalnym kraju, to by nikt tego trzeci raz nie wałkował,

    No nie wiem - w tzw "normalnych krajach" tez bywaja dlugie procesy :-)

    >ale u nas - trzeci raz ich sądzili i
    > sąd w pierwszej instancji stwierdził, że spowodowali zagrożenie dla osób
    > postronnych. Sąd drugiej instancji już się do tego nie odniósł, bo
    > uznał, że nie warto, bowiem czyn się przedawnił.

    Nie powinny byc te terminy przesuwane przez procesy ?

    > Te wszystkie procesy
    > były wynikiem uporu adwokata pokrzywdzonego,

    I prokuratora ponoc tez ...

    > który na końcu stwierdził,
    > że niby sąd ich skazał, tylko nie mógł skazać (znalazłem taką jego
    > wypowiedź). To nie wiem. Policzyć ile procent sądów uznało to za
    > naganne, a ile za prawidłowe działanie?

    Najlepiej to by bylo pelne akta sprawy przeczytac.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1