eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa spadkowa, błąd sądu i sprzedaż mieszkania › Re: Sprawa spadkowa, błąd sądu i sprzedaż mieszkania
  • Data: 2003-09-18 17:47:58
    Temat: Re: Sprawa spadkowa, błąd sądu i sprzedaż mieszkania
    Od: "Ben" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witam!
    >
    > Proszę uprzejmie o wyjaśnienie pewnego problemu.
    > Rodzeństwo Nowakowie (2 siostry i 1 brat) mają otrzymać mieszkanie w spadku
    > po zmarłym niedawno ojcu. Po załatwieniu sprawy spadkowej w sądzie i
    > uprawomocnieniu wyroku mają zamiar sprzedać mieszkanie pani Kowalskiej.
    > Sprawa się odbywa, wyrok po bodajże 4 tygodniach uprawomocnia się, jedna z
    > sióstr Nowak idzie do Urzędu Skarbowego, by zapłacić podatek od spadku. I tu
    > zaczynają się schody, ponieważ w Urzędzie ktoś zwraca uwagę, że w wyroku sądu
    > są jakieś niejasności, gdyż to mieszkanie należało nie tylko do zmarłego
    > ojca, ale także do zmarłej matki rodzeństwa Nowak. A spadek jest zapisany
    > tylko po ojcu. Niby pierdoła, ale rodzeństwo Nowak twierdzi, że z tego powodu
    > nie może sprzedać mieszkania pani Kowalskiej, ponieważ znów musi całą sprawę
    > skierować do sądu i znów powtórzy się ta sama śpiewka (czekanie na rozprawę,
    > rozprawa, czekanie na uprawomcnienie wyroku itp.), a czas cholernie nagli.
    >
    > Czy coś takiego (powyższa omyłka sądu) jest w ogóle możliwe, bo istnieje
    > obawa, że rodzeństwo Nowak po prostu coś ściemnia (od początku są niezbyt
    > chętni, by to mieszkanie sprzedać, ale związani są jakąś tam umową ustną)?
    > A jeśli pomyłka faktycznie miała miejsce, to czy naprawdę, by sprzedać
    > mieszkanie trzeba od nowa załatwiać całą sprawę spadkową? Jakie to ma
    > znaczenie, że spadek zamiast po zmarłym ojcu będzie po zmarłej matce i
    > zmarłym ojcu?
    > Czy nie można równolegle poprowadzić podpisania aktu notarialnego sprzedaży
    > mieszkania oraz sprawy spadkowej w sądzie (a właściwie tylko poprawki do tej
    > sprawy)? Na zdrowy, chłopski rozum jest to tylko zwykła formalność, która
    > NICZEGO nie zmieni (bo co innego, gdyby nagle okazało się, że znalazł się
    > jakiś dodatkowy członek rodziny, któremu spadek również się należy, ale tak
    > nie jest), więc może da się to jakoś obejść?
    >
    > Z góry bardzo dziękuję za pomoc i wszelkie sugestie.
    >
    Zakładam, że sprawa wygląda w ten sposób (jest to najbardziej prawdopodobne).
    Nie ma żadnej pomyłki sądu. Najpierw umarła matka, potem ojciec. Rodzeństwo
    robiąc postępowanie po ojcu myśleli, że załatwiają w ten sposób cały spadek po
    rodzicach, a tak nie jest. Trzeba przeprowadzic oba postępowania - można je
    było połączyć w jedno. Skoro zaś było tylko jedno postępowanie mamy teraz taką
    sytuację, że współwłaścicielami nieruchomości są w 1/2 rodzeństwo, a w 1/2
    spadkobiercy matki (w praktyce też rodzeństwo, ale w świetle prawa nie zostalo
    to stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu). Tak wiec na dzień dzisiejszy
    rodzeństwo może ci sprzedać udział we współwłasności nieruchomości 1/2. Do
    sprzedaży całości potrzebne jest przeprowadzenie postępowania spadkowego po
    matce. W praktyce zajmie to ok. 2 miesiecy, o ile rodzeństwo od razu wniosek do
    sądu opłaci (20 zł) i złoży potrzebne dokumenty,

    Pozdrawiam
    Ben

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1