eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSłowne dziwolągi w języku prawnym.Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
  • Data: 2009-05-30 13:12:31
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: e...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 29 Maj, 10:35, "Eneuel Leszek Ciszewski"
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

    > Ludzie ustanawiają prawo, zapisują i dopiero wówczas stosują to prawo.
    > Ze słowem jest inaczej, odwrotnie -- najpierw ludzie tworzą i używają
    > słowa, a dopiero później je wpisują do słownika.

    Sam zatem widzisz, ze skoro w zyciu uzywa sie innego slowa niz w
    ustawie, to slowo z zycia powinno wyprzec ten relikt z ustawy.

    > Sądy chyba długo używają tego słowa, więc słowniki mogłyby włączyć to
    > słowo do spisu. :)

    Ale w jakim celu utrzymywac w ustawie slowo, ktorego poza nia
    praktycznie nikt nie uzywa i jest w powszechnym uzyciu jego inny
    rownie jednoznaczny odpowiednik?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1