eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 403

  • 161. Data: 2024-08-08 22:06:30
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 21:20, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 08.08.2024 o 20:39, Shrek pisze:
    >
    >>> Ale to jest Twoje stanowisko, że polanie wodą oznacza przynależność
    >>> do Kościoła.
    >> Nie - to stanowisko kościoła. Naprawdę, naprawdę:P
    >
    > A Kościół już o tym wie?

    czymaj:

    https://www.ekai.pl/kanonista-wyjasnia-roznice-miedz
    y-apostazja-a-wystapieniem-z-kosciola/

    - Osoba składająca deklarację o wystąpieniu z Kościoła - niezależnie,
    czy wiąże się to ze schizmą, herezją, czy apostazją - nie przestaje być
    faktycznie jego członkiem. Z Kościoła nie da się wystąpić tak jak z
    jakiejś organizacji, gdzie składa się legitymację, dopełnia formalności
    i faktycznie przestaje się należeć do danej grupy. Człowiek ochrzczony,
    nawet jeśli złożył deklarację o wystąpieniu i nie uczestniczy w życiu
    Kościoła, a nawet jest do niego i do samego Pana Boga wrogo nastawiony,
    nie przestaje być chrześcijaninem, nie przestaje być członkiem wspólnoty
    ochrzczonych. Chrzest jest pewnym historycznym faktem, którego skutki
    trwają i nie można ich unicestwić, utracić. Jak pisze św. Paweł, nic nie
    może nas odłączyć od Chrystusowej miłości (por. Rz 8, 35). Dlatego osób,
    które odeszły od wiary ale później zdecydowały się wrócić, nie chrzci
    się ponownie. ,,Semel catholicus, semper catholicus" - kto raz został
    katolikiem, ten będzie nim na zawsze.

    > W spisie masz osoby deklarujące bycie katolikiem i przebywające w
    > Polsce, bo spis powszechny w Polsce się robi. Ci przyjeżdżający z
    > zewnątrz ne są Polakami i w spisie powszechnym Polaków nie uczestniczą,
    > wiec jakie ma znaczenie, czy ich 10, czy 20% przyjechało.

    No właśnie - w spisie przyjezdni innowiercy się nie spisują, po czym
    okazuje się że jak uwzględnić przyjezdnych innowiercow to katolików
    jest... więcej. Hmmmm... to się nie spina;)

    >> Mniej więcej większości - nie ma kratki - wierzę w katolickiego boga,
    >> ale nie przynależę do Kościoła Katolickiego
    >>
    > Pewnie z tego powodu, ze i "Boga katolickiego" nie ma. Bóg, to Bóg.

    Eeee... No nie wiem - uważasz że Kościół uważa że czci tego samego boga
    co dajmy na to buddyści?

    > Katolicy, protestanci, czy nawet Żydzi oraz Muzułmanie oraz całą reszta
    > Chrześcijan niebędących Katolikami wierzy w tego samego Boga. Myślę, że
    > to może być powód tego, ze różnych kratek nie robią.
    Z tymi muzułmanami to nieco naciągane.
    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 162. Data: 2024-08-08 22:08:19
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 22:00, Robert Tomasik pisze:

    >>> Tylko aborcja ma - moim zdaniem - z wiarą dość luźny związek.
    >> Kościół widzi to inaczej:P
    >
    > To ich niezbywalne prawo. Natomiast prawo stanowią posłowie i tak
    > naprawdę kluczowym jest, jak oni to widzą.

    A cześć widzi właśnie związek ze stanowiskiem kościoła w tej sprawie. I
    w dupie mają że ty związku między stanowiskiem Kościoła a wiarą nie widzisz.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 163. Data: 2024-08-08 22:11:09
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 21:05, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 08.08.2024 o 20:16, J.F pisze:
    >> "W 2010 roku udział w lekcjach religii deklarowało 93 proc. uczniów w
    >> wieku 17-19 lat. Dziś jest ich tylko 54 proc. "
    >
    > 54% czego? Bo to może mieć kluczowe znaczenie.

    No przecież napisał - uczniów.

    > Kilka afer, w których księża
    > są podejrzewani o pedofilię też nie pomogło.

    Ogólnie z Kościołem jest jak z lewicą - wystarczy dać im działać i sami
    się zniszczą:P


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 164. Data: 2024-08-08 22:14:17
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 22:08, Shrek pisze:
    >>>> Tylko aborcja ma - moim zdaniem - z wiarą dość luźny związek.
    >>> Kościół widzi to inaczej:P
    >> To ich niezbywalne prawo. Natomiast prawo stanowią posłowie i tak
    >> naprawdę kluczowym jest, jak oni to widzą.
    > A cześć widzi właśnie związek ze stanowiskiem kościoła w tej sprawie. I
    > w dupie mają że ty związku między stanowiskiem Kościoła a wiarą nie
    > widzisz.

    Czemu nagle próbujesz zmienić temat i zastanawiać się, czy stanowisko
    Kościoła ma coś wspólnego z wiarą? Inna sprawa, że podejrzewam, iż w
    ogóle nie pojmujesz, o czym piszesz.

    Wiara, to wiara. Co by tu miał Kościół komentować? Można wierzyć w Boga
    i nie zgadzać się z nauką Kościoła - zwłaszcza Katolickiego. Można
    zgadzać się ze stanowiskiem Kościoła w sprawach ziemskich i nie wierzyć
    w Boga.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 165. Data: 2024-08-08 22:14:49
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 21:09, Robert Tomasik pisze:

    >> Bierze się reprezentatywne wskaźniki i dobiera grupę tak żeby grupa im
    >> odpowiadała - na przykład jak w Polsce jest 0,1% kulsonów to w dba się
    >> o to żeby wśród grupy 1000 reprezentywnych respondentów był jeden
    >> (chyba losowy z jakieś grupy) kulson. Itd.
    >
    > Co w zasadzie w moich oczach taki pomiar dyskredytuje. Skoro oni biorą
    > to od postaci wirtualnych, to dalej może być tylko gorzej.

    Nie wiem - komendanta zapytaj - kiedyś jakiś plakat był żeby wstępować
    do policji bo to drużyna kulsona. Komendant nawet jednego złapał i
    obwoził go jak dawniej dziwadła w cyrku.

    > Jak mamy
    > tylko jednego Prezydenta RP, to by była próbka reprezentatywna, to
    > bierzemy od niego stanowisko, czy nie?

    Ale czytałeś - wskaźniki reprezentatywne.

    >>> oraz jak bardzo kombinują osoby, które te dane mają zbierać ?
    >> Niespecjalnie - a co masz jakąś wiedzę w zakresie jak się ustawia
    >> sondaże?
    >
    > Tak.

    Aż boję się spytać. Ale zapytam - skąd.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 166. Data: 2024-08-08 22:16:38
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 21:16, A. Filip pisze:

    >>>> oraz jak bardzo kombinują osoby, które te dane mają zbierać ?
    >>> Niespecjalnie - a co masz jakąś wiedzę w zakresie jak się ustawia
    >>> sondaże?
    >>
    >> Tak.
    >
    > Zaczyna się choćby od tego że sondowani odpowiadają na pytania których
    > _dokładne_ sformułowanie słowo w słowo nie jest podawane a zastępowane
    > opisem "mogącym 'nieco' zmienić wydźwięk".

    Ale to inny mechanizm i robi się to nieco inaczej - pytana są zacytowane
    dokładnie, ale opis i tytuł sondażu może być "mylący".

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 167. Data: 2024-08-08 22:28:29
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 21:57, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 08.08.2024 o 21:48, Shrek pisze:
    >>>> No i teraz zakładamy równouprawnienie, a rodziców jest dwoje ?
    >>> Z tym równouprawnieniem, to różnie bywa. W wojsku jest równouprawnienie,
    >> Ta - zwłaszcza z poborem...
    >
    > Ogarniasz, że pobór, to z wojskiem ma luźny związek,

    Nie no żaden...


    > dokąd wojna nie
    > wybuchnie.

    Nie no, wojsko nie ma nic wspólnego z wojnami. Mamy je, żeby sobie
    gawiedź mogła defilady pooglądać.

    > Dawniej, jak byłą zasadnicza służba wojskowa, to miał większy
    > związek, ale teraz.

    Temat wróci, bo pomijając sytuację geopolityczną ilość wojska w jaką
    celujemy jest raczej nie do ogarnięcia zawodowymi. A zasadnicza służba
    nie została zlikwidowana tylko zawieszona.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 168. Data: 2024-08-08 22:31:19
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 22:04, Robert Tomasik pisze:

    >> No tak się usuwa religię z przestrzeni publicznej. Co to za usuwanie
    >> jak będą sobie oscentacyjnie krzyże na kościołach wieszać i w
    >> sukienkach na ulicy paradować?
    >
    > Ale to jest Twój pogląd. czemu chcesz mnie namawiać do jego uzasadniania?

    Bo to ty zacząłeś o usuwaniu, nie ja?

    >>>> Ale my tu nie rozmawiamy o "wierze w Boga" tylko o przynależności do
    >>>> Kościoła Katolickiego.
    >>> I jakie to ma praktyczne przełożenie? Kto - poza Tobą i pewnie
    >>> jeszcze kilkoma osobami - w ogóle sobie tym zaprząta głowę, czy
    >>> Kościół Katolicki uważa go za swojego członka, czy nie?
    >> Całkiem sporo ludzi używa to jako argumentów.
    >
    > To ich prawo. Argument, jak argument. Trzeba im uzmysłowić, że jest
    > inaczej i tyle.

    No wałaśnie to robię.

    >>>> PS - KK jest o tyle dobry, że jednak lepszy od dajmy na to ISIS.
    >>> Muzułmanie, to młodsza religia. Są kilkaset lat z tyłu. W
    >>> Średniowieczu Kościół też tropił odstępców od wiary i ich wieszał
    >>> oraz palił na stosach.
    >> Powiedzmy że nie mam czasu czekać kilkuset lat:P
    >>
    > Kto Cię do tego namawia? Chcesz walczyć z rzeczywistością, to walcz.

    Ale to nie ja chcę usuwać Kościół. Prostuje jedynie nadużycie polegające
    na tym, że ochrzczony == katolik.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 169. Data: 2024-08-08 22:32:59
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 22:14, Robert Tomasik pisze:

    > Czemu nagle próbujesz zmienić temat i zastanawiać się, czy stanowisko
    > Kościoła ma coś wspólnego z wiarą?

    Przecież to ty piszesz, że stanowisko wobec aborcji nie ma związku z wiarą.

    > Wiara, to wiara. Co by tu miał Kościół komentować?

    Komentuje całkiem sporo.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 170. Data: 2024-08-08 22:35:00
    Temat: Re: SN: Wolno protestować w kościele (budynku) w czasie aktu religijnego. Znaczy się w cerkwi i synagodze też?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.08.2024 o 22:06, Shrek pisze:

    >>>> Ale to jest Twoje stanowisko, że polanie wodą oznacza przynależność
    >>>> do Kościoła.
    >>> Nie - to stanowisko kościoła. Naprawdę, naprawdę:P
    >> A Kościół już o tym wie?
    > czymaj:
    > https://www.ekai.pl/kanonista-wyjasnia-roznice-miedz
    y-apostazja-a-
    > wystapieniem-z-kosciola/

    Czytałeś to w ogóle? Próbowałeś choćby pobieżnie zrozumieć? Jak
    wyjaśnisz mi, że z jednej strony twierdzisz, że z tego tekstu wynika, że
    nie można wystąpić z Kościoła, a ja tam na samym początku czytam, że
    jest coś takiego, jak "Dekret ogólny Konferencji Episkopatu Polski z 7
    października 2015 r., który określa procedurę odstąpienia od wspólnoty.
    Podobno nosi tytuł: ,,W sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do
    wspólnoty Kościoła".

    Czyli oni normują coś, co jest niemożliwe? Czy to możliwe, tylko Shrek
    chce twierdzić, że niemożliwe i walczyć z tym brakiem możliwości?

    Dalej - w tym przez Ciebie znalezionym materiale - czytam, że
    obowiązkiem duszpasterza jest przeprowadzenie rozmowy z takim
    człowiekiem, by rozeznać, jakie są przyczyny jego odejścia, a następnie
    podjęcie starań - z miłością i roztropnością, nie z agresją i niechęcią
    - by zachęcić go do porzucenia tego zamiaru. Ale jeśli te starania nie
    odniosą skutku, trzeba przyjąć jego oświadczenie woli i nadać mu dalszy
    bieg kanoniczno-proceduralny. Nie chce mi się badać, jak ta procedura
    wygląda, ale najwyraźniej jest możliwa.

    Z tym, że - co już wiele razy podkreślałem - wymaga podejmowania jakiś
    działań przez osobę, która jak rozumiem nie jest zainteresowana
    łącznością z Kościołem. To po co ma to robić? Pewnie większość ludzi
    dochodzi do wniosku, że nie są zainteresowani braniem udziału w Kościele
    i tyle. A czy Kościół to dostrzega, czy się tym martwi? Sądzę, że nie
    dostrzega problemu w takim pojedynczym człowieku. Problemem jest, że
    ludzie ogólnie przestają uczestniczyć w mszach, przestają wysyłać dzieci
    na religie, przestają łożyć na kościoły.

    Mnie się wydaje, że te osoby, które strasznie chcą się "wypisać", to
    jest coś takiego jak próba zwrócenia na siebie uwagi przez samobójcę.
    Jak ktoś chce odejść z Kościoła to odchodzi i tyle. Przecież nikt teraz
    nie biega za ludźmi ujętymi w księgach kościelnych i nie przykłada im do
    głowy pistoletu celem przymuszenia do wzięcia udziału w mszy świętej.
    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 30 ... 40 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1