eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoREWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego postaRe: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
  • Data: 2006-12-02 13:11:31
    Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
    Od: bank <3...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:


    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    > w wiadomości news:8da444-m38.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >
    >> ATSD to mamy dość ciekawe pole do nadużyć z tym przybieraniem
    >> pokrzywdzonego - bo zauważ, że taki pokrzywdzony może podczas udziału w
    >> przeszukaniu uzyskać dostęp do tajnych danych konkurencji.
    >
    > No ale art. 315§2 kpk wielkiego wyboru Policji w tej materii nie
    > pozostawia. Natomiast przed ujawnieniem tajemnicy może ewentualnie
    > chronić art. 225 kpk. Oczywiście w ograniczonym zakresie. Tu ewentualne
    > pretensje można mieć do ustawodawcy. Choć przyjęte w Polsce rozwiązanie
    > jest - o ile się orientuję w tej materii - zgodne z międzynarodowymi
    > standardami w tym zakresie.
    >>
    >> Przy poszukiwaniu skradzionego przedmiotu może pokazać palcem "o, to
    >> moje!", ale jak zacznie szukać "swoich" programów w komputerze
    >> podejrzanego, to może "przypadkiem" zapoznać sie z jakimiś ważnymi
    >> informacjami. I jeśli potem się okaże, że niczego nielegalnego nie
    >> znaleziono, to kto mu pamięć wykasuje, hmm? ;)
    >
    > Takie ryzyko faktycznie istnieje.


    I dlatego mozna je lawto wyeliminowac poprzez zatrudnienie fachowca na
    etacie, a nie udawanie glupiego z konkurencyjnmagentem Microsyfu.



    >>
    >> OIDP sam kiedyś coś pisałeś, że nie podawanie na żądanie funkcjonariusza
    >> dokonującego przeszukania haseł do zaszyfrowanych danych to dopraszanie
    >> się o zabranie sprzętu "do ekspertyzy".
    >
    > Dokładnie tak.


    Dobry adwokat zarobilby na tym duzo pieniedzy, bo nie istenieje zaden
    prawny obowiazek podawania.



    > W konsekwencji postaje psychoza wszechmocy ścigających te prawa
    > autorskie. Bo straty firmy wynikające z zabezpieczenia do
    > kilkumiesięcznej ekspertyzy komputerów niejednokrotnie mogą wielokrotnie
    > przerosnąć wartość wszelkiego możliwego nielegalnego oprogramowania,
    > jakiego można by było się rozsądnie rzecz ważąc spodziewać w tych
    > komputerach. Ja tak spokojnie czekam, jak wreszcie ktoś wygra jakąś
    > sprawę o odszkodowanie w takiej sprawie. Wówczas może wreszcie ktoś
    > zakupi stosowne urządzenia techniczne (bo są) i będzie się ich używało.


    A ja czekam az pozwie Gatesa na jego wlasnym podworku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1