eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzestepstwa z uzyciem noza. › Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
  • Data: 2019-04-18 01:28:37
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2019-04-17, Kviat <Kviat> wrote:
    > W dniu 17.04.2019 o 08:47, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2019-04-17, Kviat <Kviat> wrote:
    >>> W dniu 17.04.2019 o 02:22, Marcin Debowski pisze:
    >>>> On 2019-04-16, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >>>
    >>>>> Jeszcze raz napiszę - choć ludobójstwo jest terminem w miarę nowym to
    >>>>> jednak zjawisko znane od dawna. Wcale nie tak rzadko celem było wybicie
    >>>>> wroga do nogi. Na ogół się nie udawało, ale ze względów "technicznych".
    >>>>
    >>>> Mówisz o objawach a ja o powodach wystepowania tych objawowów. Jasne, że
    >>>> wyzynanie do nogi wystepowało ale czy występowało dla samego wyrzynania
    >>>> (zabicia) czy tez były inne po temu powody?
    >>>
    >>> Jakie?
    >>> Bo dla mnie powód, że np. mieli inny kolor skóry, krzywy nos, albo że
    >>> wierzyli/nie wierzyli w innego boga to żaden powód. Takie powody nadają
    >>> się dla psychiatry i w żaden sposób nie uzasadniają wyżynania do nogi.
    >>>
    >>> Znajdź jeden powód, który by uzasadniał, bo nie rozumiem do czego
    >>> zmierzasz. Chcesz powiedzieć, że są jakieś usprawiedliwione "powodami"
    >>> przypadki?
    >>
    >> Napisałem wczesniej Shrekowi - celem było zniechęcenie innych do
    >> stawiania oporu.
    >
    > Fajny cel.

    No fajny jest i niestety jak najbardziej rzeczywisty.

    >>> Choć jeden powód, dla którego warto wyrżnąć jak leci, do nogi, jakąś
    >>> społeczność/grupę ludzi.
    >>
    >> Dla mnie? Nie ma takiego powodu, ale nie dyskutujemy ani o moim systemie
    >> wartosci ani o Twoim. Znowu próbujesz do tego mieszać ideologię.
    >
    > Ja mieszam? Znowu?
    > Chyba znowu mnie z kimś pomyliłeś.

    E-e.

    > Powtórzę: to nie ja dorabiam jakąś ideologię, że są jakieś "powody" czy
    > inne "cele", które uzasadniałyby wybicie wroga do nogi.
    > Cały czas twierdzę coś wręcz przeciwnego.

    Mówimy o tym dlaczego ktoś zrobił coś, praktycznych powodach, a Ty
    wyskakujesz z wartościami. Wartości zaś, jak wiadomo, są kwestią
    indywidualnej oceny, światopoglądu, zasad, norm społecznych... Ty masz
    swoje, ja mam swoje, wyzynający mają swoje. To, że stwierdzam, że
    wyżynają bo to czy tamto, nie oznacza, że sam bym wyżynał, tak jak na
    pytanie jaki kolor lubi ziobro mogę odpowiedzieć, że żółty, ale sam
    lubię niebieski.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1