eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProsba + dlugie › Re: Prosba + dlugie
  • Data: 2005-02-16 19:35:20
    Temat: Re: Prosba + dlugie
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz wrote:

    > Zwracam się do Państwa z zapytaniem.
    >
    > Sytuacja wyglada w ten sposób : moja koleżanka kupiła w październiku
    > 2004 roku komputer w jednej z łódzkich firm, od samego początku w tym
    > komputerze coś było nie tak ( bardzo wolno pracował, przegrzewał sie
    > , jego praca była nie stabilna , jego praca nagle sie zatrzymywała) ,

    Standardowe objawy przy przgrzewaniu się Prescotta... Nie zdrapali
    badziewnej pasty, którą daje producent do boxowego radiatora, więc się
    przegrzewał...
    Naprawa to 10 minut roboty.
    Ale to tak na marginesie.


    > oddawaliśmy go do tego sklepu , aby wyjaśniono lub naprawiono te
    > problemy , zrobiliśmy to trzykrotnie. Za kazdym razem przy oddawaniu
    > jej (koleżance )naprawionego sprzętu mówiono że teraz juz wszystko
    > jest w jak najlepszym stanie. Zanosiliśmy sprzęt do domu i dalej
    > okazywało sie że jego praca jest niezgodna z tym, jakie ten sprzet ma
    > standardy ( jeden z najlepszych obecnie na rynku komputerowym). Po
    > ostatnim takim zdarzeniu podczas pracy komputer się zatrzymał i nie
    > wiadomo co się stało. Zaniesliśmy go do sklepu w sobotę 12.02.2004 i
    > wtedy nam powiedziano że prawdopodobnie spalił sie jeden z jego
    > elementów (płyta główna lub proccesor). Koleżanka studiuje i komputer
    > jest jej teraz bardzo potrzebny , prosze mi powiedzieć czy na czas
    > rozpatrzenia reklamacji spalonego elementu komputera sklep powinien
    > dać w zamian (nieodpłatnie) jakiś inny komputer zeby mogła go uzywać
    > w zamian tego który oddała do sklepu. W momęcie gdy nie ma komputera
    > w domu jest narażona na pewne straty( braki na uczelni, straty
    > wynikajace z niemożności pracy na komputerze ) .Co z ewentualnymi
    > szkodami osobistymi powstałymi z braku komputera w domu (niemożność
    > wykonywania pracy ),

    Bez szans... Nie muszą dawać zastępczego, nie ma podstaw prawnych żeby
    się domagać odszkodowania.

    >
    > Jeden z pracowników powiedział że reklamacja może nie być uwzględniona
    > ponieważ komputer był podłączony do internetu i to mogło spowodować
    > jego awarię. Jeżeli coś się stało z danym elementem nie z winy
    > uzytkownika (komputer pracował i nagle przestał) to czy ta gwarancja
    > może zostać nie rozpatrzona, mam na myśli naprawa lub wymiana na nowy
    > bo się dany element spalił z przegrzania.

    Czysto teoretycznie jest to możliwe. Znaczy spalenie w jakimś tam
    związku z podłączeniem do internetu. widziałem kiedyś programik, który
    wymuszał podanie znacznie (dwukrotnie) zawyżonego napięcia na procesor.
    Ale to było dawno, a dzisiejsze płyty już nie pozwalają na takie
    manewry.
    Więc generalnie jest to kompletna bzdura. Jeśli będą twierdzili, że to
    podłaczenie do internetu spowodowało uszkodzenie, generalnie jeśli
    stwierdzą, że uszkodzenie nastąpiło z winy użytkownika, to... sobie
    moga tak stwierdzić. Jak będzie to na piśmie, to zaczniecie się kłócić.


    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1