eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPraworządność w GGRe: Praworządność w GG
  • Data: 2024-08-29 12:06:44
    Temat: Re: Praworządność w GG
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 29 Aug 2024 11:25:52 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 29.08.2024 o 10:08, J.F pisze:
    >>>> Ma ktoś wiedzę choćby o zasadach funkcjonowania sądownictwa na terenie
    >>>> Generalnej Guberni? Zarówno literatura wojenno historyczna jak i ogólna
    >>>> publicystyka nie rozpowiadają się o tym nadmiernie.
    >>> Poszukaj książek o działających tam policjach. Czasem we wspomnieniach
    >>> są przywoływane przepisy.
    >> No i jeden z sądów był na terenie warszawskiego getta.
    >> Magistracki bodajże - czyli na drobne sprawy.
    >
    > Nie chcę tu zamieszania wprowadzać, bo o ile czytywałem ze 30 lat temu
    > właśnie książki o naszej Policji w czasie okupacji, to mogę coś źle
    > pamiętać oraz poprzekręcać. Niemcy nie zmieniali prawa na podbitych
    > terenach.

    IMHO - zmieniali. Tzn ogłaszali swoje prawa, okupacyjne.
    W pewnym stopniu zrozumiałe - np ludność nie może posiadać broni,
    radia.
    Przymus pracy dla wszystkich, jakies tam wywłaszczenie
    Żydów-posiadaczy kamienic, itp.

    > Przestępczość kryminalna, pospolita, drogowa była ścigana przez lokalne
    > władze na zasadach sprzed wojny.

    Policje przeorganizowano trochę

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Policja_Polska_General
    nego_Gubernatorstwa

    Aczkowiek tego zdania nie bardzo rozumiem:
    "Niemcy nałożyli na dotychczasowy aparat Policji Państwowej obowiązek
    pełnej, bieżącej ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego"

    > Czasem nieco modyfikowano prawo, a generalnie spod miejscowej
    > jurysdykcji byli wyłączeni okupanci. Stąd - przykładowo - Niemiec mógł
    > zabić Polaka, o ile niemieckie prawo na to pozwalało i polskie nie miało
    > tu nic do rzeczy.

    To chyba od samego początku.
    No i już mamy zmienione prawo.

    Tak czy inaczej - chodziło mi o to, że na terenie getta znalazły się
    przedwojenne sądy z ulicy Leszno 53-55, w których mieli sprawy i
    Żydzi, i Polacy-nie żydzi.

    https://1943.pl/artykul/smak-gettowego-zycia-9-sady-
    leszno-53-55/

    Budynki sądu chyba dalej stoją, tylko teraz jest to Aleja Solidarności
    127 ?

    A w czasie okupacji były z getta wyłączone?
    https://getto.pl/var/self/storage/images/media/image
    s/mapa2_sr/7031737-1-pol-PL/Mapa2_sr.jpg

    Ale pamietam jakies wspomnienia, ze Polaków do getta wpuszczano, aby
    mogli dojść do sądu.

    > Jak sobie Niemcy wymyślili, że każdy napotkany po
    > zmroku Polak jest przestępcą i uprawnionym "celem strzeleckim", to jak
    > się to jakoś połączyło z głupim Niemcem, albo ze spanikowanym Niemcem,
    > to mógł zastrzelić przypadkowego przechodnia bezkarnie.

    Ale "godzina policyjna" to nie niemiecki wynalazek, oraz - jednak nowe
    prawo :-)

    > Wprowadzono również przepisy karne specjalne, jak przykładowo kara
    > śmierci za pomoc osobom uważanym przez Niemców za Żydów (podkreślam to,
    > bo czasem były to osoby, których sami Żydzi za Żydów nie uważali).
    > Często wykonywaną na miejscu przez jakiś doraźny "sąd", nie dlatego, by
    > Niemcy się jakoś spieszyli, tylko w obawie przed tym, że jeszcze trzeba
    > by udowodnić winę, która wcale oczywista nie była.

    Eee tam. Niemiecki sąd doraźny nie miał problemu.

    > Przykładowo, jak znajdowano ukrywających się w polskich gospodarstwach
    > Żydów, to mordowano wszystkich domowników - w tym dzieci. A dzieci -
    > nawet wg niemieckiego prawa - przecież do pewnego wieku winy nie
    > ponosiły.

    Ale to nie było niemieckie prawo, tylko prawo GG.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1