eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo squatersów › Re: Prawo squatersów
  • Data: 2005-11-04 11:56:29
    Temat: Re: Prawo squatersów
    Od: SzerszeN <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kira wrote:

    > Normalnie, starczy skorzystać z zapisów obowiązujęcego
    > w tym kraju prawa: wprowadzasz się i niech Cię tylko ten
    > drań właściciel ruszy! :P

    ochronka jest tylko w zimie, poza tym w rzeczonej sprawie wlasciciel sam
    jest sobie winien i miedzy innymi dlatego mi go nie zal i opowiedzialem
    sie po drugiej strony barykady

    taka ze mnie przekorna dusza

    > No akurat nie mam jak nie zaglądać, bo to sąsiednia działka
    > jest ;) Tak że jak tylko widzę, że komuś się podoba, to nie
    > cackam się ino z pomocą kolegów wywalam na zbity pysk dając
    > jednocześnie info, że lepiej żeby się więcej nie pokazywał.

    no widzisz i kazdy normalny tak robi, przypuszczam ze i w tej rzeczonej
    sprawie moglo tak byc, wlasciciel jest albo glupkiem albo cwaniakiem,
    ani jednych ani drugich mi nie zal

    > Natomiast gdybym miała tą działkę na drugim końcu miasta,
    > to wcale nie jestem przekonana czy zajrzałabym tam częściej
    > niż raz na miesiąc. Bo i po cholerę? Wiem jak wygląda ;P
    > A przez miesiąc to sporo można zrobić...

    zawsze mozna dogadac sie z kims z okolicy i za przyslowiowa flaszke
    otrzymywac regularne raporty, ale jak wyzej...

    > I jest to ich problem.

    no, w tym wypadku i wlasciciela mam nadzieje :>

    > A nie przeczę że było to nielegalne, ale możesz się spokojnie
    > zakładać, że sama też bym się w szukanie lokalu nie bawiła
    > tylko wypieprzyła na zbity pysk razem z gratami, i niech się
    > potem ze mną sądzą, proszę bardzo, ale od mojego mi wara.

    potem nie bedzie sadzenia, przyjda z policja, nakazem i bys musiala ich
    wpuscic, przeprosic i jeszcze mialabys nieprzyjemnosci i mam nadzieje ze
    tak wlasnie bedzie w tym przypadku

    > Legalnie czy nie -- ale sensownie to i owszem.

    zgadza sie :)

    > Ludzie, których nie stać na wynajęcie kawalerki...? Jakoś
    > byłabym dziwnie spokojna, że ja mam lepszego...

    a skad wiesz ze ich nie stac, squat to styl zycia i w kawalerce sie nie
    zmiesci

    > Znaczy się popierasz ludzi, którzy na chama wpierdalają się
    > do czyjegoś domu, urządzają się w nim i mają w dupie to, że
    > to nie ich dom -- tak?

    ehh kira, lubie cie bo sensownie gadasz, ale nie przeczytalas tego co
    napisalem na poczatku _w_tym_konkretnym_przypadku_ tak, jestem za
    squatersami, a nie za wlascicielem ktory jest albo glupi albo zbyt cwany

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1