KdH <m...@w...pl> napisał(a):

> IMHO nikt w tej chwili nie patrzy na to jaka uczelnie skonczyles a liczy
sie
> doswiadczenie zawodowe zdobyte podczas studiow, jezyki i oceny z
> poszczegolnych przedmiotow.

he he he oceny z przedmiotów? gdzie? moze w pricewatercoopers czy gdzies ?
chlopie nie wiem skad wysnules ten wniosek ale zapewniam cie ze jesli masz
same 5 z przedmiotów ale byles kujonem ktory nic nie kapowal z tego co sie
uczyl na studiach to ci te piąteczki nic,doslownie NIC nie pomogą. Liczy sie
szybkie kojarzenie stanu faktycznego,szybka analiza i dochodzenie do
prawidlowych wniosków. Z tą oceną to bzdura. I co,pracodawcy w kancelarii mam
zaniesc indeks ze studiów ?hehehehehe. A jak mam zdany egzamin na doradce
podatkowego to mam zaniesc indeks z ocenami? (juz pomijam to ze indeks
gdfzies mi wsiąkł w przepastnej szafie). Kompletna bzdura
Jezyki sie liczą,tu sie zgadzam bez dwóch zdań.
Doswiadczeniue zawodowe ? Też, chociaz u mnie nikt na to nie patrzyl bo moje
doswiadczenie zawodowe nie mialo nic wspolnego z prawem zanim zakonczylem
edukację na wydziale prawa.
A co do uczelni. Ja tam nie polecam w Wawie ani Kozminskiego ani WSHIP
(chociaz tutaj w miare mozna ostroznie polecac tą uczelnię). Osobiscie bym
chlopakowi zalecał wieczorowe WPiA UW i bron boże zaoczne UKSW.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/