Witam,

Jestem tegorocznym maturzystą i myślę o studiowaniu prawa. Nie chcę zdawać na
państwową uczelnię, bo już wystarczająco dużo się naczytałem o nepotyzmie tam
panującym i chorej atmosferze. W grę wchodzi tylko Warszawa. W Internecie
szukałem informacji o szkołach i najlepsze opinie zbiera właśnie WSPiZ
Koźmińskiego. Może są tu jacyś absolwenci tej szkoły, którzy mogliby coś więcej
na jej temat napisać. pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Bartosz <b...@b...pl> napisał(a):

> Witam,
>
> Jestem tegorocznym maturzystą i myślę o studiowaniu prawa. Nie chcę zdawać
na
> państwową uczelnię, bo już wystarczająco dużo się naczytałem o nepotyzmie
tam
> panującym i chorej atmosferze.

To czytaj dalej glupoty. Skoro cie stac na studiowanie w Kozminskim to na
100% bedzie cie stac na wieczorowym prawie na UW (ktore niczym sie nie rozni
od dziennego poza oplatami) i dzieki ktoremu zdobedziesz dyplom uczelni ktory
cieszy sie powazaniem bo coraz bardziej pod uwage jest brany wydzial prawa
ktorego sie jest absolwentem. I na przyslosc rada: nie wierz glupotom w
prasie i nie bądź naiwny jak dziecko.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

IMHO nikt w tej chwili nie patrzy na to jaka uczelnie skonczyles a liczy sie
doswiadczenie zawodowe zdobyte podczas studiow, jezyki i oceny z
poszczegolnych przedmiotow.
Co do Kożmińskiego to osobiscie odradzam, bardzo maly wybor przedmiotow,
wydzial istnieje z tego co wiem ok 4-5 lat a to niewiele. Pomysl o WSHIP.

Pzdro

do góry

KdH <m...@w...pl> napisał(a):

> IMHO nikt w tej chwili nie patrzy na to jaka uczelnie skonczyles a liczy
sie
> doswiadczenie zawodowe zdobyte podczas studiow, jezyki i oceny z
> poszczegolnych przedmiotow.

he he he oceny z przedmiotów? gdzie? moze w pricewatercoopers czy gdzies ?
chlopie nie wiem skad wysnules ten wniosek ale zapewniam cie ze jesli masz
same 5 z przedmiotów ale byles kujonem ktory nic nie kapowal z tego co sie
uczyl na studiach to ci te piąteczki nic,doslownie NIC nie pomogą. Liczy sie
szybkie kojarzenie stanu faktycznego,szybka analiza i dochodzenie do
prawidlowych wniosków. Z tą oceną to bzdura. I co,pracodawcy w kancelarii mam
zaniesc indeks ze studiów ?hehehehehe. A jak mam zdany egzamin na doradce
podatkowego to mam zaniesc indeks z ocenami? (juz pomijam to ze indeks
gdfzies mi wsiąkł w przepastnej szafie). Kompletna bzdura
Jezyki sie liczą,tu sie zgadzam bez dwóch zdań.
Doswiadczeniue zawodowe ? Też, chociaz u mnie nikt na to nie patrzyl bo moje
doswiadczenie zawodowe nie mialo nic wspolnego z prawem zanim zakonczylem
edukację na wydziale prawa.
A co do uczelni. Ja tam nie polecam w Wawie ani Kozminskiego ani WSHIP
(chociaz tutaj w miare mozna ostroznie polecac tą uczelnię). Osobiscie bym
chlopakowi zalecał wieczorowe WPiA UW i bron boże zaoczne UKSW.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> he he he oceny z przedmiotów? gdzie? moze w pricewatercoopers czy gdzies ?
> chlopie nie wiem skad wysnules ten wniosek

Z formularzy aplikacyjnych do wielu kancelarii


ale zapewniam cie ze jesli masz
> same 5 z przedmiotów ale byles kujonem ktory nic nie kapowal z tego co sie
> uczyl na studiach to ci te piąteczki nic,doslownie NIC nie pomogą. Liczy
> sie
> szybkie kojarzenie stanu faktycznego,szybka analiza i dochodzenie do
> prawidlowych wniosków.

Czego nikt nie sprawdzi zanim nie wezmie Cie na rozmowe a jezeli bedziesz
mial 3 od gory do dolu i wpiszesz to w aplikacji, szczerze watpie zeby
ktokolqwiek Cie zaprosil do drugiego etapu



Z tą oceną to bzdura. I co,pracodawcy w kancelarii mam
> zaniesc indeks ze studiów ?hehehehehe. A jak mam zdany egzamin na doradce
> podatkowego to mam zaniesc indeks z ocenami? (juz pomijam to ze indeks
> gdfzies mi wsiąkł w przepastnej szafie).

to tak jakbys sie mnie spytal czy majac aplikacje adwokacka i przychodzac do
nowej kancelarii masz pokazywac indeks.
Ja mowie o poczatku pracy. Jezeli mam 2 lata doswiadczenia w kancelarii to w
tym momencie IMHO liczy sie to w jakiej kancelarii i czym sie zajmowales i
tyle

do góry

Użytkownik "KdH" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d5uq1q$1ht$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > he he he oceny z przedmiotów? gdzie? moze w pricewatercoopers czy gdzies
?
> > chlopie nie wiem skad wysnules ten wniosek
>
> Z formularzy aplikacyjnych do wielu kancelarii
>
>
> ale zapewniam cie ze jesli masz
> > same 5 z przedmiotów ale byles kujonem ktory nic nie kapowal z tego co
sie
> > uczyl na studiach to ci te piąteczki nic,doslownie NIC nie pomogą. Liczy
> > sie
> > szybkie kojarzenie stanu faktycznego,szybka analiza i dochodzenie do
> > prawidlowych wniosków.
>
> Czego nikt nie sprawdzi zanim nie wezmie Cie na rozmowe a jezeli bedziesz
> mial 3 od gory do dolu i wpiszesz to w aplikacji, szczerze watpie zeby
> ktokolqwiek Cie zaprosil do drugiego etapu

To znaczy, ze taka kancelaria jest niepowazna. Znam wielu swietnych
prawnikow (bez koneksji rodzinnych), ktorzy mieli 3 z gory na dol ze
wszytkich przedmiotow i sa dobrymi radcami, sedziami itp. :)

do góry

> To czytaj dalej glupoty. Skoro cie stac na studiowanie w Kozminskim to na
> 100% bedzie cie stac na wieczorowym prawie na UW (ktore niczym sie nie rozni
> od dziennego poza oplatami) i dzieki ktoremu zdobedziesz dyplom uczelni ktory
> cieszy sie powazaniem bo coraz bardziej pod uwage jest brany wydzial prawa
> ktorego sie jest absolwentem. I na przyslosc rada: nie wierz glupotom w
> prasie i nie bądź naiwny jak dziecko.

Tylko, ze ja chce studiowac dziennie i wieczorowe nie wchodzą w grę.
Co do różnic w dyplomach to myslę, że jak ja będę kończył to nie bedzie to miało
większego znaczenia. Zresztą już teraz zacierają się różnice między państwowymi
a prywatnymi uczelniami. Widzę to po rozmowach ze starszymi znajomymi. Ci co
wybrali prywatne uczelnie (mówie tu o tych renomowanych, a nie jakiś
"szkołach-krzakach") są zadowelni, bo wiedzą za co płaca i dostają wysokiej
jakości nauczanie (małe grupy, materiały na zajęciach, praktyki). Ci z
państwowych co prawda nie płacą, ale mają przepełnione sale, wiecznie zmęczonych
i zagonionych wykładowców, itp. Ja zainwestuje w dobrą naukę zamiast w papierek
z odpowiednim stempelkiem.
a przy zatrudnianiu i tak licza sie przede wszystkim indywidualne predyspozycje,
a nie papier.
p.s. opini o Koźmińskim nie zbieralem z prasy tylko z sieci. Nie interesują mnie
rankingi.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> IMHO nikt w tej chwili nie patrzy na to jaka uczelnie skonczyles a liczy sie
> doswiadczenie zawodowe zdobyte podczas studiow, jezyki i oceny z
> poszczegolnych przedmiotow.
> Co do Kożmińskiego to osobiscie odradzam, bardzo maly wybor przedmiotow,
> wydzial istnieje z tego co wiem ok 4-5 lat a to niewiele. Pomysl o WSHIP.

Bylem na dniach otwartych w Koźmińskim i WSHIP-ie i przyznam, ze ta pierwsza
szkoła zrobiła na mnie lepsze wrażenie.

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

bla bla bla
pleść każdy może
zamiast gadaćpo próżnicy można samemu zobaczyć , zapytać itp
znajomy dał mi cynk że w tą niedzielę w koźminie są dni otwarte :P
qrcze jak ja lubię takie dyskutanto-teoretyko-mądrale :)
pozdro600


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry