eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja gospodarcza › Re: Policja gospodarcza
  • Data: 2004-04-08 21:51:59
    Temat: Re: Policja gospodarcza
    Od: Jaroslaw Sakowski <j...@n...spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2004-04-06, Przemyslaw Rokicki <biuro@love> wrote:

    Mialem byc na odwyku od news ale maly watek nie zaszkodzi :))
    zwlaszcza ze mnie to interesuje.

    > gdyby nie bylo piratow ta liczba byla by wieksza (49), a dla twojej
    > wiadomosci scigaja piratow ,
    > i to skutecznie.

    Absolutnie nieskutecznie scigaja, tez sie przychylam do zdania
    poprzednika. Co gorsza swoja totalna nieudolnosc w zabezpieczaniu
    programow i danych koncerny monopolistyczne usiluja przerzucic na
    ograniczenie swobod obywatelskich przez rozne durne ustawy. Zachowania
    tej policji gospodarczej tez sa pewnie smieszne - przeciez normalna
    rewizje mozna zrobic w konkretnych warunkach tylko i z okreslonym
    powodem i nakazem. To sam fakt posiadania komputera jest gorszy
    niz podejrzenie o handel prochami ?

    I w ogole ktory komputer mi zarekwruja - serwer glowny, koncowke
    nagrywajaca, xterminal, terminal, dyski twarde w szafie, cdromy,
    tasmy od streamera, fdd 1.2 Mb, cos tam jeszcze co nie licze a moze
    np. cracka zmiescic. hdd ST225 20 Mb (wejdzie cale stadko crackow
    chyba bo testowalem bardzo dawno jeden i nie wiem czy byl
    rzeczywiscie skuteczny),
    vpn do pracy (mozna miec albo nsf i np craki do legalnie darmowych
    aplikacji demo do windows przynajmniej takie widzialem) czy co
    jeszcze ? Wszystko naraz ? I kiedy to oddadza ? A jak sie odroznia
    demo od dzialajacego programu jak sciagasz z sieci ?

    Dlaczego Windows nie ma porzadnego klucza
    sprzetowego _dodawanego_ do komputera jako karty (absolutnie
    nie TC - to jest granda na calego) ? I scigac
    za podrobki kluczy. To powinno byc prawnie wymuszone.
    A nie biadolic ze sie piraty po swiecie rozlaza, to mi
    wyglada w ogole na spisek i komercje na calego. Niby dlaczego
    teraz wszedzie Windows jest ?

    Albo te dyskietki do testow audytowych (nie mowie o firmach majacych
    calosc na Windows bo tam to jest jasne - zgadzasz sie na licencje
    wiec i na jakies sprawdzania tez) - niby jak sie ona moze w ogole
    uruchmic na sensownym OS i niby dlaczego mam pozwalac na jakies
    uruchamianie u mnie ? No i co to sprawdzi ?

    Jestem bardzo daleki od usprawiedliwiania jakichkolwiek przestepstw
    powaznych zachowaniem pokrzywdzonego (np. gwalt na kobiecie lekko
    ubranej jest jej wina - to jest totalna bzdura) ale w przypadkach
    oprogramowania winno sie postepowac zdecydowanie inaczej.

    > klientow, a wiec
    > firma stracila, zostala okradziona jakby nie patrzec

    I z powodu malych kar i totalniej nieskutecznosci
    za faktyczne piractwo mam np. sprzeczki w pierwszej pracy.
    Kto w ogole kupuje szkolom Office skoro jest OO
    (no bo Windows i specjalne programy ksiegowo - placowe
    to rozumiem)?

    > a najlepiej to zrob jakikolwiek program sam i nie pier.
    > Zrobisz sam, zobaczysz ile to pracy wymaga.

    Programowac kazdy moze (zakladajac ze przekraczasz
    pewien prog IQ). Kwestia checi, w komercji tez szczescia i
    znalezienia sie w odpowiednim srodowisku.

    I tak na zakonczenie:

    - sam boisz sie o swoje dane a zadasz mechanizmow spolcznie
    niebezpiecznych i sam chcesz prawo w okreslonej sytuacji lamac
    (przynajmniej jako przedstawienie sytuacji hipotetycznej czyli nie
    akceptujesz tej policji w okreslonych warunkach - czytalem caly
    watek).

    - ciekawe jak te specjalne nagrywarki dzialaja ze sprzetem nietypowym
    (a skladajac taki sprzet i dostosowujac OS otwarty do niego w pewnym
    sensie stajesz sie autorem i audytorem automatycznie na mocy jakiejs
    ustawy o tworczosci chyba). Reszte danych to juz pomijam w ogole -
    niby komu i dlaczego wolno je kopiowac ? Ja rozumiem ze mozna
    miec silne kodowanie ale nie zawsze sie pamietac hasla (zwlaszcza w domu)
    chce.

    - ciekawe co prawodawcy zamiarzja zrobic po faktycznym wejsciu (to
    jest kwestia czasu) prawnego zakazu deszyfracji nowych formatow zapisu
    dokumentow Microsoftu (chodzi mi o jakies odpowiedniki doc i Excela)
    w zastosowaniach prywatnych, styku urzad-obywatel czy tez instytucja
    otwarta np. pewne zastosowania w szkolach i uczelniach. Chyba to
    standardy otwarte w ogole tam wymusi (bo nie musze w ogole akceptowac danej
    licencji a to nie jest calkowicie praca zawodowa takie zastosowanie
    komutera).

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1