eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja gospodarcza › Re: Policja gospodarcza
  • Data: 2004-04-09 15:32:39
    Temat: Re: Policja gospodarcza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:c54onp$2chv$1@news2.ipartners.pl...

    > Pfff - też mi filozofia. Przychodzisz z komputerem z nagrywarką i
    > kieszenią na zewnętrzny dysk (są takie przez np. USB podłączane).
    > Wymontowujesz dysk z komputera, wkłądasz do kieszeni, robi się kompletny
    > 'dump' i gotowe. Oczywiście troszkę to może potrwać, ale bez przesady.
    > Porządne przeszukanie dłużej trwa :)

    Jeden problem. Policjant nie ma prawa niczego z niczego wymontowywać. Jak
    wmontujesz do innego komputera, to kto da gwarancję sądowi, że po drodze
    coś do tej zapisywanej płytki nie dopisałeś z własnego dysku? Dla tego
    sposób przez Ciebie opisany jest oczywiście realizowalny, tyle że takiej
    kopii za dowód już sąd może nie uznać.
    >
    > Aleternatywnie można odpalić z płytki/dyskietki NortonGhost lub coś
    > podobnego na podejrzanym komputerze i kazać mu zrobić 'dump' dysku na
    > 'policyjnym' komputerze, na którym chodzi 'serwer' do odbierania tych
    > danych, podłączonym przez jakiś kabelek.

    Tu znowu musisz wkładać dyskietkę i znowu ktoś może zarzucić, że z
    dyskietki coś wrzuciłeś.

    Żeby to było procesowe, to są specjalne zewnętrzne nagrywarki mające
    możliwość wpięcia na COM, LPT lub USB. Wówczas wysyłasz po prostu
    zawartość dysku na port. Trwa to długo, zajmuje wiele płytek, ale nikt Ci
    nie zarzuci, że coś dołożyłeś. Ale to kosztuje masę pieniędzy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1