eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodawanie zadłużenia piętra › Re: Podawanie zadłużenia piętra
  • Data: 2011-08-09 20:22:45
    Temat: Re: Podawanie zadłużenia piętra
    Od: mvoicem <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    (09.08.2011 20:45), Massai wrote:
    > mvoicem wrote:
    >
    >> (09.08.2011 16:45), Massai wrote:
    >>> mvoicem wrote:
    >>>
    >>>> (09.08.2011 02:38), Massai wrote:
    >>>>>
    >>>>> Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest
    >>>>> WIĘKSZY niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może
    >>>>> się zdarzyć że sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a
    >>>>> wspólnota ma jednak znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z
    >>>>> bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę, zaoszczędzić na
    >>>>> kosztach udzielenia kredytu itp.
    >>>>
    >>>> Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby
    >>>> to było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).
    >>>
    >>> Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to
    >>> musi im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki
    >>> małych dzieci.
    >>
    >> Stawiam się. I twierdzę że *zwłaszcza dla takich ludzi* lepiej jest
    >> wyciągnąć z kieszeni dodatkową stówkę, niż dodatkowe 120zł.
    >>
    >> Bo jeżeli niepłacący nie płacą przez dłuższy czas, a tak pewnie
    >> zazwyczaj bywa, to na to mniej więcej wyjdzie.
    >
    > Jeśli stawiasz w ten sposób sprawę - przyjmujesz że tak naprawdę ci
    > solidnie płacący będą wiecznie kredytować tych niepłacących.

    Tak mniej więcej to wygląda.

    Mamy niepłacącego, powód niepłacenia nieistotny. Dajemy mu miesiąc, dwa
    na uregulowanie. Nie reguluje. Windykacja bądź sąd, bądź jedno i drugie.
    Na sam koniec być może komornik. I *być może* okazuje się że nie ma z
    czego windykować, bo ten ktoś już nic nie ma a jesteś 19 dłużnikiem w
    kolejce po swoje.

    Czyli pół roku, rok, dwa a może i dłużej a rezultat niepewny.

    A za rok ktoś inny może przestać płacić.

    Nawet jak się uda odzyskać pieniądze z odsetkami, to przez ten czas
    trzeba skądś pieniądze brać.

    >
    > I rzeczywiście - często się do tego to sprowadza. Właśnie dlatego, że
    > zarządca programowo założył że uczciwi będą płacić za tych nieuczciwych.
    >
    > Kasa jest, a ci co nie płacą - "ech, może kiedyś spłacą".
    >
    > Popatrz na taką prostą sytuację - wynajmujesz mieszkanie na 2 lata,
    > przez ten czas płacisz czynsz zawyżony o niedobory z tytułu tych
    > niepłacących.

    No i tak to mniej więcej wygląda.

    Wynajmuję mieszkanie (jako wynajmujący). Póki co, mam solidnych i
    sumiennych lokatorów, ale wiem że ustawa o ochronie lokatorów + kodeks
    cywilny daje lokatorowi takie prawa, że jakby się trafił jakiś świadomy
    swoich praw, to mnie puści z torbami.

    Dlatego jakąś część czynszu który mi solidni i sumienni płacą, odkładam
    na to żebym miał z czego żyć w czasie jak mi się trafi niesolidny i
    niesumienny. Czyli solidni i sumienni płacą za niesolidnych i niesumiennych.

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1