eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPismo z banku /windykacja/ › Re: Pismo z banku /windykacja/
  • Data: 2007-01-29 19:30:43
    Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
    Od: "Ania [siostra Ewy] M" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam identycznie mialam w Kredyt banku... żyłam po zamknieciu konta w
    nieswiadomosci kiedy to dostalam pismo ze albo splace zadluzenie (jakies 60
    zl wiec to nie było ztrwarzajaco dużo ale zawsze) albo mam wplacic na konto
    min 1000 zl i ma tam byc przez 3 miechy to mi zlikwiduja zadłuzenie.
    Poszlam zaplacilam i poprosilam o zaswiadczenie... musialm sie wyklucac z
    kierownikiem o takowe w koncu wygralam i je dostalam ale Panie byly
    zbulwersowane.

    Oczywiscie malo który bank daje zaświadczenie.

    Ja osobisce z Bankiem bym nie zadzierała i zapłacila i wziela zawiadzcenie o
    ikwidacji konta.

    noElka




    Użytkownik " Joanna" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:epl9ps$r0g$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > kilka lat temu miałam w PKO S.A konto firmowe, nistety przez 3 lata nie
    > było
    > na nim obrotów, a 1,5 temu bank przysłał mi pismo, ze na koncie
    > jest ...debet
    > na około 1000 zł...
    > To nie było konto debetowe, więc napisałam do zarządu banku pismo
    > wyjaśniające z zapytaniem, skąd wzięła się ta kwota...
    > Milczeli z banku , aż do teraz...a wczoraj dostałam z firmy windykacyjnej
    > pismo w sprawie tej zapłaty...
    >
    > Oczywiście, bez żadnych wyjaśnień, czego kwota dotyczy - straszą mnie
    > bankowym tytułem wykonawczym, a przecież nie mam żadnego tam kredytu :(
    >
    > Na koncie nie było operacji, więc nawet jeśli to mogłoby dotyczyć -może-
    > opłat, to chyba wcześniej powinni wysłać jakiekolwiek pismo...Zresztą, jak
    > mozna brać opłaty za "obsługę" konta, jeśli jej wcale nie było?
    >
    > Może ktos ma doświadczenie w takiej sprawie? Mam 2 dzieci i nie mam pracy,
    > co
    > zresztą pisałam kiedyś do banku 2 lata temu. Czy jest coś takiego
    > jak "akcept milczący"?
    >
    > Ja nie dostałam żadnej z banku odpowiedzi.
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1