eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPicie alkoholu w miejscu publicznym › Re: Picie alkoholu w miejscu publicznym
  • Data: 2002-10-02 20:40:40
    Temat: Re: Picie alkoholu w miejscu publicznym
    Od: "Albercik" <l...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Sąd nie będzie męczył się aby Ci udowodnić że picie=łykanie.Wydaje mi się
    > że:siedzenie w parku z otwartym piwem+ nieswieży chuch = picie.Jesli się
    nie
    > zgodzisz z werdyktem sądu grodzkiego będziesz mógł się
    odwoływać(tzn.tracić
    > kasę)udowadniając że nie łykałeś tylko wypluwałeś;)
    > I nie oczekuj znikąd definicji picia.Powiem jeszcze że dla sędziego(a nie
    > daj boże sędziny)pijacy w parku(bramie) to menel.Więc komu
    uwierzą-stróżowi
    > porządku czy menelowi?
    >
    > Leszek

    No widzisz - tylko jest tak ze przewaznie menelom (bo wydaje mi sie ze
    przeciwko takim zostala chyba ta ustawa przyjeta) policja i tak nic nie
    zrobi. Bo taki to wszystko oleje. A co jesli kulturalny czlowiek siedzi
    sobie gdzies np.: na Starowce z dziewczyna i pija piwko (bo przeciez nie
    kazdego studenta stac na wydanie 15zl na w tamtejszych pubach)?
    Nie zgadzam sie rowniez z tym ze juz samo siedzenie z otwartym piwem +
    nieswiezy oddech = picie - jesli policjant nie widzial ze pijesz to chyba
    nie ma prawa Ci nic zrobic (no chyba ze "usiłowanie spozycia alkoholu" - ale
    to jest dla mnie smieszne) - chociaz niestety policja moze wszystko - a
    najsmieszniejsze jest to ze wlasnie sady zazwyczaj wierza tym policjantom.

    Reasumujac - polski prawo mnie czasami rozwala. Wydaje mi sie ze jest malo
    pro-ludzkie.

    Ehhh.... no nic...

    Pozdrawiam
    Albercik


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1