Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns964955B0F5798dmicfgpolboxcom@10.7.19.101...

> Ale intencja przedpiścy jest inna.
> Zmierza do potraktowania gałązek jako OPAŁ.

Jeśli tylko uda mu sie o tym w razie koneiczności przekonać sąd, to
proszę bardzo.

> Jak w kominku. Jak węgiel w piecu, olej opałowy czy gaz.
> Gałęzie pozyskiwane (nawet z żywopłotu) z podstawowym przeznaczeniem
> jako opał - nawet z uwzględnieniem "odpadowej" ustawy,
> i zgodnie z jej definicjami, nie mogą wtedy być uznane za odpady.

No ale wówczas spala się je w piecach, a nie na ognisku za domem. To
podstawowa różnica, która przychodzi mi do głowy.