eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPOLICJA JEST GŁUPIA › Re: POLICJA JEST ǴUPIA
  • Data: 2009-01-30 16:39:00
    Temat: Re: POLICJA JEST ǴUPIA
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:glv7tv$qi$1@inews.gazeta.pl de Fresz
    <d...@n...o2.pl> pisze:

    >>> "wychylić" przy wyprzedzaniu oznacza najczęściej wyjechać kawałkiem
    >>> pojazdu poza linię
    >> A kto tak powiedział?
    > Rzeczywistość.
    Aha...
    A co wciągasz?

    >>> - czyli brak opcji zajęcia miejsca przez samochód z tyłu.
    >> Wcale nie brak.
    > Jeśli jest tam jeden pas to brak, jeśli jest więcej - nie ma problemu.
    > Albo dojeżdżający leci po poboczu (mało legalne).
    Chyba niedokładnie opisałeś swoją ideę, w każdym razie jakoś nie wiem o co
    ci chodzi.

    >>> Zakładając nawet że "wychylasz się" całkowicie na przeciwny pas, to
    >>> jeśli ktoś zajmie Twoje miejsce (zdążyłby?), a Ty będziesz wracał, to
    >>> raz że nie on Tobie w dupę, tylko Ty jemu w bok,
    >> Nie wiadomo.
    >> Ale to mało nieistotne.
    >> Jeśli jadący za innym pojazdem, który przejechał na lewy pas podczas
    >> manewru wyprzedzania "zajmuje jego miejsce" to co on chciał zrobić?
    >> Wyprzedzić go po prawej? Przetrzymać na pasie przeznaczonym do ruchu w
    >> kierunku przeciwnym???
    > Wyprzedzić? Niby jak, skoro zakładamy że z przodu jest jeszcze jeden
    > pojazd (wyprzedzany)?
    > Przetrzymać? Przecież to wyprzedzający ma obowiązek się upewnić, że ma
    > wystarczającą widocznośc i ilość miejsca do wyprzedzania.
    W jakich okolicznościach rezygnując z manewru wyprzedzania (czy też kończąc
    go) można uderzyć W BOK pojazdu, który w chwili rozpoczęcia manewru był Z
    TYŁU?

    >>> a dwa masz obowiązek sygnalizować każdą zmianę pasa, w tym powrót z
    >>> nieudanego manewru wyprzedzania
    >> Jaki przepis to nakazuje?
    >> Poza tym to co w przykładzie, to nie był żaden "powrót" tylko rezygnacja.
    > Jak wyjechał na przeciwny pas, to niezależnie czy ukończył manewr, czy
    > nie, wraca na pas właściwy dla kierunku jazdy. Przepis o obowiązku
    > sygnalizowania manewrów chyba dasz radę znaleźć sam?
    Nie wiem, nie jestem pewien, może dam radę.
    Ale opowieści ciągle uzupełniane słowami "jak, "jeśli" i róznymi innymi
    wymyślanymi okolicznościami jakoś mnie do tego w tej chwili nie inspirują.
    Za to inspirują mnie do zadania pytań. Co to znaczy "wyjechał"? Jedną stroną
    kół, czy obiema (art. na to na pewno samodzielnie znajdziesz)? Czy manewr
    wyprzedzania aby nim był wymaga umieszczenia wszystkich kół pojazdu na innym
    pasie (art. oczywiście)?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1