Użytkownik Leszek napisał:

> O tym że psa bym tak nie nazwał? Również.
> Bo to prawda. Areczek dostatecznie je w polskim usenecie zohydził.
> A dzięki dobrym genom, dobremu odżywianiu oraz w miarę aktywnemu trybowi
> zycia to ja w razie trzeba jestem od dawania "po mordzie" (jak to elegancko
> ująłeś;))

A jak Ty masz na nazwisko? Moze rzeczywiscie sie przedstawisz i
porozmawiamy teraz o Tobie? Moze nieszczesliwie sie okaze ze ktos nazwal
tak samo swoje zwierzatko domowe..? Wiec dalej, jesli masz mi do
powiedzenia to samo co w poprzednich postach to lepiej nic nie pisz
panie kretaczu, bo naprawde zmuszasz mnie do przyjmowania racji Arnolda.

Pozdrawiam:
maYk