eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOgrodzenie na służebności › Re: Ogrodzenie na służebności
  • Data: 2004-11-25 12:10:15
    Temat: Re: Ogrodzenie na służebności
    Od: "Ja" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Dokładnie.
    > Wychodzę z założenia, że ów przejazd nie jest konieczny.
    > To nie jest droga.

    Nie jest konieczny komu? A jeśli sąsiadowi przyjdzie do głowy zasiać i potem
    tam wjechać kombajnem to którędy? Zakładam, że na pierwszej działće posadzi
    kapustę i przez nią nie przejedzie.

    > Jak już pisałam w jednej z początkowych informacji.
    > W księgach wieczystych istnieje wpis o służebności gruntowej pasem 2 metrów
    > po zachodniej granicy mojej pierwszej działki.
    > I to tyle jeżeli chodzi o zapisy prawne. Niestety dosyć wiążące.
    > Dalej nie czuję różnicy pomiędzy służebnością a drogą konieczną.
    > Które prawo można przekształcić w które, kiedy, na jakiej podstawie i kto.
    > Optymalna dla mnie byłaby właśnie ta trzecia przdstawiona możliwość.
    > Dotychczas, sąsiad jest właścicielem obydwu działek, a więc przejazd po
    > mojej nie jest mu do niczego potrzebny, inaczej nie jest konieczny. Zresztą
    > nie ma do czego dojeżdżać, na działce nie ma żadnej budowli, ani upraw.
    > Interesują mnie możliwości prawne dowiedzenia tego, że służebność nie jest
    > wykorzystywana, nie jest konieczna i po części jest dla mnie uciążliwa.
    > Owa służebność nie powstała (zaistniała w księgach wieczystych) w momencie
    > podzialu działek, ale w momencie ich sprzedaży kolejnemu, ale jednemu
    > właścicielowi.

    I tutaj dochodzimy do sedna. Z praktyki domniemywam, że w decyzji
    zatwierdzającej podział nieruchomości był zapis, że w przypadku zbycia
    działek takich a takich konieczne jest ustanowienie służebności gruntowej we
    właśnie takim zakresie. Prawdopodobnie wniosek o podział nieruchomości
    umotywowany był chęcią sprzedaży poszczególnych działek i tak został
    rozpatrzony. Została wydana decyzja, w której zawarto warunek ustanowienia
    służebności. I notariusz sporządzający akt nie miał właściwie wyboru - nawet,
    gdy służebność nie jest wykorzystywana, a sąsiedzi uzgodnili między sobą inne
    zasady korzystania z nieruchomości powinna być ustanowiona. Brak jej
    ustanowienia mógłby skutkować odmową wpisu własności do księgi wieczystej.

    Dobrze by było więc sięgnąć do tych dokumentów - mapy podziału i decyzji
    zatwierdzającej podział (o ile taka była - w przypadku nieruchomości rolnych
    nie musiała być)

    W dniu dzisiejszym sąsiad może istotnie nie korzysta za służebności, niemniej
    jednak hipotetycznie zakładając powiedzmy jego ciężką sytuację materialną i
    sprzedaż drugiej działki - może spokojnie tego dokonać, albowiem działka ma
    dojazd. W przypadku zagrodzenia i próby sprzedaży drugiej działki:

    1. Potencjalny nabywca może zrezygnować ze zględu na ogordzenie i
    przewidywane kłopoty sąsiedzkie.
    2. Nawet jeśli się dziś dogadacie sąsiad musi ustanowić służebność na swojej
    pierwszej działce, aby zapewnić dojazd drugiej, a po co miałby to robić,
    skoro nie musi? Ma to prawo już zagwarantowane poprzez przejazd na Pani
    działce.

    A na mój pusty łeb, to w przypadku postawienia ogrodzenia sąsiad może
    spokojnie domagać się jego zdemontowania, a jeśli będziecie się uchylać, to
    wystąpić o ustanowienie drogi koniecznej. I sąd przyzna mu rację.

    regards

    b.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 25.11.04 12:36 CR
  • 25.11.04 13:53 Ja
  • 25.11.04 14:46 CR
  • 25.11.04 15:15 Ja
  • 25.11.04 16:12 CR
  • 25.11.04 16:39 CR
  • 26.11.04 09:10 Ja
  • 26.11.04 09:56 CR
  • 26.11.04 10:26 Aneta
  • 26.11.04 11:01 CR
  • 26.11.04 11:23

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1