eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdszkodowanie - spalenie samochodu › Re: Odszkodowanie - spalenie samochodu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.magma-net.pl!not-for-mail
    From: Mariusz Lotko <i...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Odszkodowanie - spalenie samochodu
    Date: Fri, 13 Jul 2007 19:31:13 +0200
    Organization: Magma Systemy Komputerowe
    Lines: 36
    Message-ID: <f78cn9$jp2$1@bandai.magma-net.pl>
    References: <f7644l$dhd$1@inews.gazeta.pl> <469697a0$1@news.home.net.pl>
    <f766t4$prc$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 192.168.21.22
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: bandai.magma-net.pl 1184347689 20258 192.168.21.22 (13 Jul 2007 17:28:09
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...magma-net.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jul 2007 17:28:09 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.10.4
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:473110
    [ ukryj nagłówki ]

    Michał wrote:

    > Marcin Wasilewski <j...@a...pl> napisał(a):
    >
    >> Uważać, to sobie możesz. Jeśli nie udowodnisz, że pożar ogarnął twój
    >> samochód z powodu zaniedbań wspólnoty, to nie dostaniesz nic. W tym
    >> przypadku pomóc mógłby Ci fakt, że śmietniki były przepełnione itp.
    >> sprawy.
    >
    >
    > A nie uwazasz za wystarczajacy sam fakt, ze ow smietnik jest powaznym
    > zagrozeniem skoro podczas pozaru zajmuja sie od niego stojace obok, na
    > wyznaczonym miejscu parkingowym samochody.
    > A jakby samochod wybuchł i w wyniku tego zawalilby sie budynek mieszkalny
    > (albo chociaz zgninal jeden z gapiow), to uwazasz, ze nikt nie ponioslby
    > odpowiedzialnnosci. Cos jest nie tak...
    > Ja ponioslem szkode nie z wlasnej winy. Nadal uwazam, ze nalezy mi sie
    > odszkodowanie.
    > Za porazenie w niezabezpieczonej stacji transformatorowej Janek Mela
    > dostal odszkodowanie.
    > A gdyby jakiemus dziecku spadla dachowka z dachu śmietnika na glowe
    > podczas zabawy przy takim smietniku, to co, nikt nie jest winny?
    > Pomysl jeszcze nad tym...

    A jakby ktoś podpalił stację benzynową, to też byś skarżył np. Orlen czy
    BP? Rozumiem Twoje nieszczęście, ale nie rozumiem podejścia: nie szukasz
    winnego, tylko płatnika. Stopień powiązania z Twoją szkodą jest dla Ciebie
    kompletnie nieistotny.

    I zanim zaczniesz nas rozczulać sytuacją materialną: sprawny samochód
    można kupić w cenie kilku tysięcy. Mój za taką kwotę od roku mnie
    nie zawiódł.

    --
    Mariusz Lotko

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1