eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialność właściciela konia › Re: Odpowiedzialność właściciela konia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: johnkelly <j...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Odpowiedzialność właściciela konia
    Date: Tue, 07 May 2002 14:38:48 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 41
    Message-ID: <3...@w...pl>
    References: <ab86nr$qk2$1@nova.kki.krakow.pl>
    <5...@n...onet.pl>
    <ab8dj4$e2a$1@nova.kki.krakow.pl>
    NNTP-Posting-Host: qd242.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1020775231 9579 217.99.13.242 (7 May 2002 12:40:31 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 7 May 2002 12:40:31 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: en
    X-Mailer: Mozilla 4.7 [en] (Win95; I)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:92614
    [ ukryj nagłówki ]

    "Piotr K." wrote:

    > > A czy ty zawiesiłeś tabliczkę??? Tak, aby i koń się wystraszył
    > > oznakowanego dziecka... Koń, tak jakby, był u siebie i przecież
    > > był widoczny...
    >
    > Czyzbym wciąż nie wyrażał się jasno? Jak mam napisac jaśniej? Nie
    > chodzi mi o przypadek MOJEGO dziecka. Pytam, czy właściciel niebez-
    > piecznego zwierzęcia ma obowiązek odgrodzić je od ludzi POZA swoim
    > terenem czy tez wystarczy, że uzna iż zwierzę z terenu nie wyjdzie
    > i ogrodzenie nie jest potrzebne - a o ewentualnych szkodach poga-
    > damy jak się okaże, ze się jednak pomylił.

    W normalnych waronkach i w normalnym prawie wlasciciel nie moze ponosic
    odpowiedzialnosci za szkody wynikle z braku odpowiedzialnosci /
    wyobrazni osob trzecich.

    > > Wczuj się w sytuację właściciela konia. On zabezpieczył konia,
    > > bo ogrodził teren, w sposób skouteczny - bo koń nie ucieka.
    >
    > Uważam, że nie odgrodził terenu w sposób skuteczny. Nie chodzi mi
    > o mozliwość ucieczki konia. Chodzi mi o to, ze koń sięga zębami
    > ludzi. Nie że ewentualnie _może_ sięgnąć, tylko że sięga. POZA te-
    > renem prywatnym. Z wypowiedzi wnioskuję jednak, ze wszyscy uważa-
    > ją, że może tak być i wszystko jest w porządku. OK. Może jutro
    > ktoś wykroi niewielką dziurę w drzwiach. Tyle żeby pies nie wy-
    > szedł, za to dotkliwie ugryzł na klatce schodowej niemiłego są-
    > siada w kostkę.

    Bawisz sie w demagogie. Nie ma skotecznej metody na odgrodzenie terenu
    jesli osoba postronna bedzie chciala na ten teren wejsc. Ktos kazal
    Twojemu synowi (czy komukolwiek innemu) podchodzic do tych koni?

    > PiK


    --
    Maciej 'John Kelly' Rozalski gg:1716136 mailto:j...@w...pl
    MG++ SG+ SD+ K p+ Z H-- D+ k- f SC++ T++ CP2020 L5K M:W W:M
    Ignorancja to blogoslawienstwo. Pozwala wiara zostapic nauke - tej
    pierwszej dajac przymioty tej drugiej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1